Wojciech Lasota objął Polonię Głubczyce, która w minionym sezonie wygrała IV ligę opolską i awansowała do III ligi. – Nieczęsto dostaje się propozycje z III ligi, dlatego zrobię wszystko, żeby jak najlepiej wykonać swoją pracę – mówi.
Trener zdaje sobie sprawę z trudności postawionego przed nim wyzwania. – III liga stawia bardzo duże wymagania organizacyjne i sportowe – przyznaje. – Gra w niej wiąże się z dalekimi wyjazdami m.in. do Gorzowa Wielkopolskiego, Zielonej Góry i Częstochowy. Drużyny, przeciwko którym staniemy to same marki: rezerwy Śląska Wrocław, Miedź Legnica, Górnik Polkowice – wylicza.
Lasota jasno precyzuje cel na kolejny sezon. – Nie ukrywam, że chcemy się utrzymać, bo pamiętamy, że po ostatnim awansie Głubczyce zagrały w tej lidze tylko jeden sezon, a potem spadły z powrotem do IV ligi – mówi.
Okres przygotowawczy podopieczni Wojciecha Lasoty rozpoczną 11 lipca. – Przygotowania do sezonu zlecą bardzo szybko, przed nami przyspieszony kurs poznawania drużyny, kilka korekt kadrowych, trzy mecze kontrolne (przeciwko Polonii Nysa, Odrze Wodzisław i Unii Racibórz), a 5 sierpnia rozpoczynamy sezon – mówi.
To nie pierwszy 3-ligowiec, którego poprowadzi Wojciech Lasota. Wcześniej trener przez 4,5 roku był w Swornicy Czarnowąsy, z którą awansował do III ligi. Od kwietnia 2013 roku trenował Victorię Chróścice, którą wprowadził do IV ligi, a potem na dwa lata przeszedł do grającego wówczas w IV lidze TOR-u Dobrzeń Wielki. W minionym sezonie Lasota prowadził Start Siołkowice – beniaminka opolskiej okręgówki – któremu zapewnił utrzymanie.
fot: Szmermel
