– Jeśli jesteś rodzicem i jesteś przeciwko LexCzarnek, bo rozumiesz, że edukacja jest ważna, jeśli nie jesteś rodzicem i jesteś przeciwko LexCzarnek, bo rozumiesz, że edukacja jest ważna: przyjdź na „Zebranie z Rodzicami” w Opolu w niedzielę o g. 13.00 na Plac Wolności. Zaprotestuj! Obecność obowiązkowa!- apeluje Małgorzata Besz-Janicka szefowa opolskiego KOD.
– W tym samym czasie będą odbywać się zebrania z rodzicami także w innych miastach. Dlaczego? Bo lex Czarnek leży na biurku Prezydenta Andrzeja Dudy. I to jest ten czas, kiedy musimy wyjść ze strefy komfortu i zdać sobie sprawę, że edukacja wpływa na życie każdego i każdej z nas. I nie wolno nam pozwolić, żeby została całkowicie zdewastowana. Nie bądźmy obojętni!
Porządek Zebrania:
1. Podjęcie uchwały przez Zebranie „Chcemy WETA!” – każdy będzie mógł ją podpisać.
2. Wolne głosy.
3. Rysowanie kredą.
4. Wspólne zdjęcie rodzinne.
Ważne! Przynieś ze sobą pisak, kolorową kredę i karton z napisem:
” (NIE)JESTEM RODZICEM I JESTEM PRZECIWKO #LexCZarnek”.
– To było ciężkie 6 lat, pełne dużej aktywności i ogromnego zaangażowania, nieraz ponad siły, dla wielu z nas – przyznaje Małgorzata Besz-Janicka. Też mam czasem chwile zwątpienia, ale teraz, gdy zbliżamy się do finiszu, nie można sie podać. Mnie zawsze dodaje sił, że stajemy przeciwko temu złu razem. Wzajemnie wspieramy się i dodajemy sobie energii. Dlatego czuję, że jest to nasze wzajemne zobowiązanie i nie mogę się poddać!… Dopóki czujemy, że mamy nasze prawa i gotowi jesteśmy o nie walczyć, dopóty jesteśmy wolnymi ludźmi – mówi szefowa KOD.
LexCzarnek to niezwykle szkodliwy dla edukacji akt prawny. Wejście w życie uchwalonej ustawy oznacza zamknięcie szkoły i odebranie młodym ludziom możliwości zdobywania wiedzy na takim poziomie, jak w innych państwach europejskich. Pozbawienie rodziców i opiekunów prawnych władzy rodzicielskiej nad uczniami i przekazanie jej w ręce urzędników wybieranych przez partię polityczną praktycznie pozbawi społeczność szkolną dodatkowych możliwości doskonalenia talentów i umiejętności uczennic oraz uczniów. Oddanie w ręce kuratora oświaty, osoby powiązanej z obozem rządzącym, podejmowania jednoosobowo decyzji, które organizacje pozarządowe będą mogły przeprowadzić zajęcia pozalekcyjne spowoduje, że takie rozstrzygnięcie w większości będzie się odbywać tylko na podstawie przesłanek polityczno-ideologicznych. Najbardziej na „Lex Czarnek” ucierpią dzieci z mniejszych miejscowości, które ze względu na wykluczenie komunikacyjne często nie mają możliwości korzystania z dodatkowych, rozwijających zajęć. Wątpliwości budzi także konstytucyjność nowego prawa, w tym w związku z artykułami 16 i 48 Ustawy Zasadniczej. Wprowadzane zmiany legislacyjne negatywnie odbiją się również na prestiżu zawodu nauczycielskiego. Obecnie mamy w Polsce duży problem z zachęceniem młodych osób po studiach do nauczania w szkołach, przez co występują w tym zawodzie problemy kadrowe, a średnia wieku nauczycieli wynosi 47 lat. Niestety, pomimo licznych apeli ze strony uczennic i uczniów, nauczycielek i nauczycieli, dyrektorów, samorządów, organizacji pozarządowych oraz posłanek i posłów opozycji, większość sejmowa zdecydowała o wprowadzeniu „Lex Czarnek”, które stawia kuratora nad rodzicem i pozbawia szkoły autonomii.
Fot. melonik