W poniedziałek (23 stycznia) lekarze oraz studenci Wydziału Medycznego rozmawiali z uczniami opolskich szkół o sepsie. Było to jedno z wydarzeń 31. Finału WOŚP w Opolu.

Sala SCK była wypełniona niemal w komplecie.

Otrzymaliśmy zgłoszenia udziału 280 uczniów z siedmiu opolskich szkół. To pokazuje, że pomysł został bardzo dobrze przyjęty. Cieszymy się, że mogliśmy dzielić się wiedzą i doświadczeniem medycznym i w ten sposób włączyć w 31. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy  – mówi Dariusz Madera, dyrektor generalny USK w Opolu.

Wystąpienia przygotowali lekarze anestezjolodzy z USK i UO i studenci Studenckiego Koła Naukowego Anestezjologii i Intensywnej Terapii. Gościem specjalnym był pacjent, który został wyleczony z sepsy, spędzając w szpitalach, w tym na Oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii USK w Opolu, trzy miesiące.

Sepsa jest rodzajem rozregulowania organizmu wywołanego infekcją. Dochodzi do niej, kiedy organizm nie radzi sobie ze zwalczaniem patogenów powodujących infekcję. Prowadzi to do niewydolności wielonarządowej – wyjaśniał dr hab. n. med. Tomasz Czarnik, prof. UO, kierownik Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii Uniwersytetu Opolskiego. – Skrajnie ciężka postać sepsy, zwana wstrząsem septycznym, powinna być obligatoryjnie leczona w oddziale intensywnej terapii, bo śmiertelność u takich pacjentów jest bardzo wysoka, sięga nawet kilkudziesięciu procent. Fundamentalne znaczenie w skuteczności terapii sepsy ma czas. Wczesne jej wdrożenie znacząco zwiększa szanse na przeżycie.

USK, a wcześniej Wojewódzkie Centrum Medyczne, od wielu lat korzysta ze wsparcia WOŚP. Łączna wartość sprzętu i wyposażenia podarowanego przez te lata przekroczyła 9,3 mln zł. Tylko w ostatnim roku nowe urządzenia do diagnostyki, szczególnie słuchu u najmłodszych dzieci trafiły do Oddziału Laryngologii i Poradni Audiologicznej.

Fot. USK Opole

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Zawsze Pewnie, Zawsze Konkretnie