Dwóch kierowców bez prawa jazdy zatrzymali namysłowscy policjanci. Jeden driftował na drodze publicznej, a drugi był nietrzeźwy. Obaj będą tłumaczyć się ze swojego zachowania przed sądem. Za jazdę samochodem bez uprawnień grozi kara grzywny od 1500 do 30 tys. zł. oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
– Pierwszy kierowca został zatrzymany do kontroli drogowej przy zalewie w Michalicach. 24-latek próbował „driftować” swoim mercedesem na drodze publicznej. Okazało się, że mężczyzna nie ma uprawnień do kierowania pojazdami – relacjonuje aspirant Paweł Chmielewski z KPP Namysłów.
– Drugi z kierowców pod osłoną nocy próbował wydostać się z Namysłowa pożyczonym Mitsubishi – dodaje. – Po godz. 3.00 został zatrzymany do kontroli drogowej, podczas której mundurowi od razu wyczuli od niego alkohol. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał blisko 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Funkcjonariusze ustalili, że 26-latek nigdy nie miał uprawnień do kierowania pojazdami.
W obu przypadkach o dalszym losie „kierowców” zadecyduje sąd. Według nowego taryfikatora za kierowanie samochodem bez wymaganych uprawnień grozi grzywna od 1500 do 30 tys. zł.
Dodatkowo, obaj mężczyźni muszą liczyć się z karą sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Ten zapis spowoduje, że kolejnym razem, gdy zdecydują się wsiąść za kierownicę, popełnią przestępstwo zagrożone karą więzienia do lat 5. Drugi z kierowców, będzie też odpowiadał za prowadzenie po pijanemu.