Znamy już oficjalne wyniki I tury wyborów prezydenckich. PKW przekazała informację, na podstawie danych ze wszystkich 51 okręgów wyborczych, według których pierwszą turę wygrał Andrzej Duda uzyskując 34,76 procent głosów. Drugie miejsce zajął urzędujący Prezydent Bronisław Komorowski, który zdobył 33,77 procent głosów. Na trzecim miejscu uplasował się Paweł Kukiz z 20,8 procentowym poparciem.
Andrzej Duda wygrał w 27 okręgach wyborczych, natomiast Bronisław Komorowski w 24 okręgach, informuje PKW. Frekwencja wyborcza wyniosła 48,96 procent.
Wyniki pozostałych kandydatów:
Janusz Korwin-Mikke – 3,26 proc.
Magdalena Ogórek – 2,38 proc.
Adam Jarubas – 1,6 proc.
Janusz Palikot – 1,42 proc.
Grzegorz Braun – 0,83 proc.
Marian Kowalski – 0,52 proc.
Jacek Wilk – 0,46 proc.
Paweł Tanajno – 0,2 proc.
***
Za nami pierwsza tura wyborów prezydenckich. Zgodnie z przewidywaniami, w drugiej turze spotkają się: Andrzej Duda i Bronisław Komorowski. Pewnym zaskoczeniem dla urzędującego prezydenta jest fakt, iż przegrał pierwszą turę z Andrzejem Dudą. Na pewno nie takiego wyniku się spodziewał.
Jednak największym wygranym tych wyborów jest Paweł Kukiz, który zdobył ponad 20 procentowe poparcie społeczeństwa. Człowiek bardziej znany jako muzyk niż polityk, zdołał przekonać do siebie ponad 3 mln wyborców, którzy oddali na niego swój głos.
Bezpartyjny kandydat, nie był poważnie uznawany za zagrożenie dla dwóch „wielkich” walczących o fotel prezydencki, Andrzeja Dudę i Bronisława Komorowskiego, za którymi stoją wielkie partie polityczne.
Jak się okazało, postulat zmian poprzez wprowadzenie JOW (Jednomandatowe Okręgi Wyborcze), w którym posłem zostanie ten kandydat, który zdobędzie największą liczbę głosów w jednym okręgu wyborczym, spotkały się z aprobatą społeczeństwa.
Paweł Kukiz był jedynym kandydatem, który mówił wprost, że chce „rozwalić system”, przeciwstawiając się partiokracji – zbyt silnym rządom partii politycznych. Był opcją alternatywną dla tych wszystkich, którzy nie chcieli zagłosować za partiami, czyli Andrzejem Duda ani Bronisławem Komorowskim, tylko za czymś nowym, „normalnym”.
O sile Pawła Kukiza niech świadczy fakt wygrania wyborów za granicą, gdzie zdobył 38,36 procentowe poparcie. Wiemy jak dużo naszych rodaków przebywa poza Polską i są to w większości młodzi ludzie, którzy wyjechali za „chlebem”.
Teraz przed dwójką kandydatów walczących o fotel prezydencki czeka ciężkie zadanie. Jak przekonać elektorat wyborczy Pawła Kukiza do swojej kandydatury? Zapowiada się ostra walka na obietnice, aby zdobyć jak największą część z tych ponad 20 procent głosów, które otrzymał Kukiz.
Zachęcam do wyrażenia swoich opinii na temat wyborów pod tekstem.