Weekend 4-5 lipca może okazać się najupalniejszym w ciągu całego tegorocznego lata. dziś (4 lipca) temperatura sięgnęła 33 stopni, a jutro ma dobić nawet do 35 stopni. W cieniu! Takie upały staramy się zwykle spędzać w domu lub nad wodą. Czy miałby ktoś ochotę wyruszyć w taki upał rowerem na trasę ponad sto kilometrów?

Ponad dwa tygodnie temu informowaliśmy o przygotowywanym na weekend 4-5 lipca rajdzie rowerowym "W poszukiwaniu Świętego Graala". Zainteresowani znajdą ten tekst pod adresem:
https://www.grupalokalna.pl/beczka/w-poszukiwaniu-swietego-graala

Organizatorem rajdu jest Tułowickie Towarzystwo Historyczne, któremu prezesuje pan Henryk Gałkowski. Obawialiśmy się, że z powodu wyjątkowo silnego upału rajd może nie dojść do skutku. Wiadomo, że przebywanie na takim upale grozi wpadnięciem w łapy Południcy (niem. Mittagsfrau), znanej u nas także jako Żytnia Baba.

Uczestnicy rajdu mieli się zebrać w centrum Niemodlina, koło zabytkowej latarni. Nie wiemy, która latarnia w centrum Niemodlina jest zabytkowa, ale podejrzewamy, że chodzi o latarnię koło kościoła. Na zdjęciach pokazujemy ją z dwóch stron:

Postanowiliśmy zatelefonować do pana Henryka Gałkowskiego, by dowiedzieć się, czy znaleźli się śmiałkowie, gotowi w ponad trzydziestostopniowym upale wyruszyć na poszukiwanie Świętego Graala. Okazuje się, że znaleźli się. Z Niemodlina wyruszyła grupa sześciu osób, do której w Więcmierzycach miała dołączyć następne sześć osób, a dalej na trasie jeszcze jedna osoba.

Ponieważ cała wyprawa ma mocno magiczny charakter, to zwracamy uwagę na magiczność liczb. Matematykom już od starożytności znane jest pojęcie liczby doskonałej. Szóstka jest pierwszą (najmniejszą) liczbą doskonałą. Święty Augustyn w swoim De Civitate Dei wyjaśniał, że Bóg potrzebował akurat 6 dni na stworzenie świata, bo 6 to liczba doskonała.

Jeśli wszystko poszło zgodnie z planem, to dwie doskonałe szóstki, z Niemodlina i Więcmierzyc, łącząc się utworzyły dwunastkę, czyli biblijny komplet (12 synów Jakuba, 12 apostołów, 12 bram niebiańskiego Jeruzalem etc., etc.). Ten komplet miał się jednak powiększyć o jeszcze jednego uczestnika, dając trzynastkę, którą zwykle uważa się za pechową (13 księga Apokalipsy dotyczy Antychrysta i Bestii). Jednak w Piśmie Świętym trzynastka może być też dobra: "Własny dom budował Salomon trzynaście lat, zanim go całkowicie wykończył" (I Król. 1, 7). Pan Gałkowski poinformował nas, że uczestnicy wyprawy nie mają żadnych obaw, związanych z tą trzynastką.

Poszukiwaczom Świętego Graala przekazaliśmy za pośrednictwem prezesa Gałkowskiego życzenia powodzenia wyprawy. Poprosiliśmy też o jakieś informacje o jej przebiegu i w miarę możliwości zdjęcia.

Na koniec dodajemy jeszcze, że dziś rano w naszej poczcie elektronicznej znaleźliśmy 12-stronicowy przewodnik wyprawy i 4-stronicowy suplement. Bardzo za nie prezesowi Gałkowskiemu dziękujemy. W suplemencie znaleźliśmy zdjęcie kielicha, który jest w herbie gminy Kamiennik. Ten średniowieczny złoty kielich pochodzi z kościoła w Karłowicach Wielkich (gmina Kamiennik), ale obecnie znajduje się w Muzeum Diecezjalnym w Opolu. Poniżej zdjęcie kielicha, które skopiowaliśmy z otrzymanych materiałów. Tułowickie Towarzystwo Historyczne otrzymało zgodę Muzeum na skorzystanie z tego zdjęcia. Ufamy, że też otrzymalibyśmy taką zgodę, więc już nie zawracamy muzeum głowy, tylko od razu dziękujemy 🙂

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Autorzy, którzy chcą, aby ich artykuły, napisane na łamach "Grupy Lokalnej Balaton" w latach 2013-2016, widniały na portalu informacyjnym Opowiecie.info proszeni są o przesłanie tytułu artykułu oraz zawartych w nim zdjęć na adres: news@opowiecie.info