60 arów położonych w samym środku Ciepielowic zostanie zagospodarowanych. W historycznym centrum miejscowości ma powstać miejsce rekreacji dla mieszkańców. Inwestycja będzie kosztować 175 tys. zł.
– Po wielu latach związanych z uporządkowaniem spraw własnościowych, udało się nam zdobyć pierwsze dofinansowania na rewitalizację zabytkowej części Ciepielowic – informuje Katarzyna Gołębiowska-Jarek, wójt gminy Dąbrowa.
Projekt przewiduje rewitalizację centrum Ciepielowic, położonego w sąsiedztwie spalonego pałacu i dawnych zabudowań folwarcznych. – Mieszkańcy podsuwali koncepcje, jak to miejsce powinno wyglądać – mówi wójt gminy Dąbrowa. – Wspólnymi siłami wypracowaliśmy naprawdę dobry projekt. Ze względów finansowych musieliśmy podzielić go na dwa etapy.
Pierwszy etap zakłada uporządkowanie i wyrównanie terenu oraz wytyczenie utwardzonych kruszywem alejek. Przygotowane zostaną wysokie na około metr ściany podporowe, które zabezpieczą teren przed osunięciami. – Chcemy nawiązać do historycznego wyglądu tego miejsca, dlatego murki będą zbudowane z cegły klinkierowej – zapewnia Katarzyna Gołębiowska-Jarek.
– Przewidujemy również liczne nasadzenia drzew i krzewów, nawiązujących do XIX-wiecznego wyglądu tego miejsca. Czyli dużo róż i roślin miododajnych, które będą bazą pokarmową dla owadów oraz ptactwa – kontynuuje pani wójt. – Powstanie też tablica wizualizacyjna, prezentująca pierwotny wygląd pałacu.
W kolejnych etapach powstanie obrośnięta bluszczami pergola, ławki i oświetlenie ścieżek, które swoim wyglądem będą nawiązywać do XIX-wiecznego charakteru tego miejsca.
Jak mówi Katarzyna Gołębiowska-Jarek realizacja przedsięwzięcia nie tylko pozwoli zachować ślad historii Ciepielowic, ale też stanie się kolejnym punktem rekreacyjnym w miejscowości, w którym będzie można aktywne spędzić czas na świeżym powietrzu.
Rewitalizacja nie obejmuje zrujnowanego pałacu i otaczających go dawnych zabudowań folwarcznych. – Projekt nie dotyczy tych, mających kilkunastu właścicieli, obiektów – wyjaśnia wójt gminy Dąbrowa. – Pałac w przeszłości uległ spaleniu i częściowemu zburzeniu. Odtworzenie go to wielomilionowe koszty, nie na barki jednej niewielkiej gminy.
Projekt będzie realizowany przez gminę Dąbrowa we współpracy ze stowarzyszeniem Nasze Ciepielowice. Prace ruszą w przyszłym roku.
Fot. Anna Plewa
