6 października w niedzielę w Muzeum Wsi Opolskiej – Skansenie w Bierkowicach odbyło się I Święto plonów – targi miodów i wyrobów pszczelarskich.
Takie imprezy ja ta dają okazją do złożenia wizyty w opolskim skansenie, ale również pomagają lokalnym wytwórcom, pszczelarzom, wytwórcom ozdób, płaskorzeźb, koszy wiklinowych czy kapelusznikom sprzedawać swoje produkty. Klienci uczą się, gdzie można kupić wartościowe, niewyrabiane przez maszyny, przedmioty. Imprezy takie budują prawdziwe, niewymuszone więzi, dlatego też myślę, że są bardziej wartościowe niż by się zdawało.
Otoczenie z drewnianymi budynkami skansenu sprawia, że kataryniarz (na zdj. obok) z odrestaurowaną opolską katarynką z 1904 roku czy stoisko sprzedawczyni kapeluszy, cofa nas o co najmniej wiek.
Zwiedzający mogli spotkać twórców ludowych, jak pana Norberta Klemana, dziś zamieszkałego w Opolu, ale sercem wciąż w Dobrzeniu Wielkim, ludowego rzeźbiarza i muzyka. Warto w tym miejscu przypomnieć, że Pan Norbert oprowadza po Izbie Śląskiej w GOK-u w Dobrzeniu Wielkim. Można się z nim umówić, a zaznaczam, że warto się z nim spotkać, bo jest znakomitym gawędziarzem, a pomimo 73 lat, wciąż jest w znakomitej formie.
Pan Norbert co tydzień występuje w Kamieniu Śląskim, gdzie swoją muzyką i gawędami bawi kuracjuszy jak i samego Arcybiskupa Alfonsa Nossola, który przebywa tam na zasłużonej emeryturze.
Muzyk i rzeźbiarz w jednej osobie, działacz kultury, ale również wytwórca instrumentów. Flety, które widać na zdjęciu poniżej, są wyrabiane samymi rękami mistrza. Świetnie brzmienie zapewnia doświadczenie i miłość wytwórcy do kultury ludowej. Może w listopadzie wystąpi na „Jesieni z Folklorem” w GOK?
Pszczelarze przybyli z różnych stron Polski, m.in. z Częstochowy, jak państwo Czesław i Sabina Pożarlikowie. Pan Czesław (na zdjęciu powyżej) z dumą prezentuje swoje nagrody: puchar za I miejsce w kategorii „Na najsmaczniejszy miód” na XXVI Ogólnopolskich Dniach Pszczelarza w Krakowie w 2008 roku czy medal z 2009 roku za najlepszy miód wielokwiatowy za udział w „Dolnośląskim Święcie Miodu i wina” w Przemkowie w 2009 roku.
Po drodze spotykamy panią Irenę Kowalewską z Brzegu, sprzedającą ceramikę artystyczną. Wszystkie wyroby wykonuje razem z mężem. Można było ją spotkać kilkanaście dni temu na Jarmarku Franciszkańskim. Zwykłemu śmiertelnikowi zajęłoby to wiele czasu, ale nie wprawionym i zręcznym absolwentom Liceum Renowacji Zabytków w Brzegu:
Wymieranie Pszczół
Ostatnio słyszy się o masowym wymieraniu pszczół. Jeśli nie będzie pszczół, to nie będzie komu zapylać kwiatów. Nawozy sztuczne, pestycydy, powodują, że ziemia nie jest tak zdrowa. Wymierają nie tylko pszczoły, ale i motyle. Wystarczy porównać ile ich latało kiedyś a ile obecnie. Niestety jest to prawdą, ale z drugiej strony, po rozmowach z pszczelarzami można wnioskować, że nie jest tak źle, ale są różne opinie na ten temat. W wielu rejonach w Polsce pszczoły maja się całkiem nieźle. Szkoda, że tak mało jest ich w Dobrzeniu Wielkim, ale tu występują szerszenie, ich naturalny wróg. Szerszenie zjadają pszczoły. Oczywiście problemy pszczół to temat na osobny artykuł. Do tego wątku wkrótce powrócimy.
Tymczasem zachęcam do obejrzenia galerii zdjęć:
