W Opolu pojawiły się anty KOD-owe plakaty. Dobrze poinformowani twierdzą, że stoi za tym wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki. Na plakatach widnieje napis „KOD WSTYD”.
„KOD to grupa ludzi, którzy chcą powrotu do czasów Sowy i Przyjaciół” – stwierdził Jaki w wywiadzie udzielonym Radiu Zet. Na facebooku powstał fanpage „Opolszczyzna przeprasza z Patryka Jakiego”. Tu wierszyk : „Kto ty jesteś? Patryk Jaki. Jaki znak Twój? Pysk Nijaki” – i dalej w podobnym tonie. Czyli : miłości nie ma!
Plakaty są dziwne – „KOD WSTYD”, tyle ze KOD jakby robiony ręcznie – na każdym słupie ogłoszeniowym inaczej. Nie ma tego dużo. Zaledwie kilka sztuk. Są trochę takie jak Patryk Jaki z wpisu Zbigniewa Hołdysa na twitterze : „Ten Jaki jest półgłówkiem” . Plakatu też jest pół.
Plakaty powieszono nielegalnie. Patryk Jaki ma w tej dziedzinie bogate doświadczenie. Zapłacił już kilka mandatów za taką robotę w dwóch kampaniach wyborczych. Pozostało mu do uregulowania 4675 złotych na rzecz opolskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. GDDKiA nie zamierza odpuścić. Jaki nie zamierza zapłacić. Krąży nad nim widmo komornika….
Kolejny napotkany plakat podważa nieco zdanie Hołdysa. Plakatu jest więcej niż pół. Tyle że z dziurką w środku i z naklejonym kawałkiem papieru. I niezmiennie z wyciętym ręcznie KOD-em.
No i doszedł jeden wyraz : „JAKI” . Mamy więc „JAKI WSTYD” i „KOD” – tak trochę z boku. Jakby rzeczywiście się wstydził. Jest jeszcze doklejony pasek papieru na górze po lewej. Ktoś zadał sobie sporo trudu. I ma niebezpieczne narzędzie do cięcia papieru.
A już za rogiem kolejna odsłona. Istotnie Patryk Jaki w całej okazałości…..
2
Plakaty z napisem "Patryk Jaki – Przeproś i Spadaj – Wstyd” pojawiły się na słupach ogłoszeniowych w Opolu w ubiegłą sobotę. Część, w ścisłym centrum usuwano od ręki. Żołnierze Patryka Jakiego podjęli jednak rękawicę i postanowili porażkę przekuć w sukces. Sukces uderzający w KOD. Choć nie wiedzieli czy to właśnie KOD jest za powieszenie plakatów odpowiedzialny. Energii starczyło na kilka słupów ogłoszeniowych.
Patryk Jaki powiedział lokalnej prasie że sprawcy rozwieszenia plakatów powinni być ścigani bo „są przestępcami i powinni zostać ukarani”. Jednak jako wiceminister sprawiedliwości doskonale wie, że po to by ich ścigać, ktoś musi zgłosić zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Nie pierwszy raz Patryk Jaki twierdzi, że popełniono przestępstwo, naruszono prawo ale zawiadomienia nie składa.
Tak jak jego żołnierze usiłuje pojawienie się plakatów przekuć w sukces. Dziennikarzowi Gazety w Opolu mówi: „- Hasła na plakacie są bliźniaczo podobne do haseł KOD-u. Nasz rząd ma coraz więcej sukcesów, mamy coraz lepsze notowania w społeczeństwie, to może budzić frustrację.” Tak więc za rozwieszenie plakatów odpowiedzialni są frustraci rodem z KOD-u.
I tu wracam do tezy postawionej na początku. Za pojawieniem się plakatów anty KOD-owych kryje się Patryk Jaki. Oryginały oczywiście są robotą kogoś innego. Ale te z wyrytym KOD-em?
Policja sprawy nie rusza. Jak sprawdziliśmy w przepisach, by mogła podjąć interwencję „osoba, która czuje się urażona powinna powiadomić organy ścigania”. Jaki nie zamierza. Chyba że KOD to zrobi.
3
Opole to piękne miasto średniej wielkości. Jego ogromną zaletą jest fakt, że piechotą można przejść z jednego końca na drugi w niespełna godzinę. Sytuację tę chce zmienić przy poparciu Patryka Jakiego obecny prezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski. Podobno Jaki w Warszawie już wszystko załatwił. Wielotysięczne manifestacje przeciwników tego działania i porażający wynik konsultacji społecznych na obu pomysłodawcach nie robią wrażenia. Kompaktowe miasto chcą zmienić w źle skomunikowanego rozlanego kolosa z tysiącami hektarów bez planu zagospodarowania i gęstością zaludnienia na poziomie niewielkiego miasta powiatowego.
Miasto takie jak Opole ma jeszcze jedna zaletę. Bez trudu można znaleźć ludzi, których szukamy. Tak i ja bez specjalnego wysiłku trafiam do autora akcji plakatowej.
-Dlaczego za cel ataku obrałeś wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego?
Mariusz S. – Gdybym nie wiedział, że lubisz prowokować powiedziałbym, że jak na dziennikarza żyjącego w tej naszej niewielkiej przestrzeni jest to pytanie nie na miejscu. Powinieneś raczej zapytać dlaczego dopiero teraz….
–A dlaczego?
Mariusz S. – Trochę przyznam zgłupieliśmy i trwaliśmy w półśnie po ostatnich wyborach. A może zgłupieliśmy wcześniej , tylko tego ranka przyszła świadomość. I tak się budziliśmy i budziliśmy – aż do teraz, mino iż władza fundowała nam coraz głośniejsze budziki. Kilka dni temu siedzieliśmy z kolegami przy piwie i było trochę jak u Mrożka: „A może byśmy tak coś zasiali?”- ale cały czas kompletny bezwład. Nawet nie wiem co było iskrą, co nas tak wkurzyło, że postanowiliśmy wyłożyć kasę i poświęcić czas, by zwrócić uwagę na działalność tego ,który jest spirytus movens wszystkiego złego co się tutaj u nas dzieje. Nie chodzi nam o błazenady w sejmie czy ogólnopolskich mediach. Od walki z tym są ważniejsi. Przerażające jest to, że Jaki znalazł w Opolu tak wielu zwolenników, by z 9 miejsca na liście wejść do parlamentu. I to co zrobiliśmy jest skierowane właśnie do tych w naszym mieście, którzy mu to umożliwili. Bo właśnie tutaj jego działalność jest najbardziej dostrzegalna. Trudno wymienić wszystkie grzechy Jakiego – obsadzenie wszystkich możliwych stanowisk swoimi ludźmi – to chyba najpoważniejszy z nich. Łącznie z tatusiem, którego zrobił prezesem ważnej miejskiej spółki. Tak samo pomysł rabunkowego w swym charakterze powiększenia Opola – to wszystko Jaki.
-Czy taka akcja plakatowa może coś zmienić?
Mariusz S. – Pewnie nie, ale jeżeli mogliśmy zasiać wątpliwości choćby w jednym człowieku… ech, popadam w jakieś ideologiczne klimaty. Pewnie nie, ale nie da się tak dalej siedzieć cicho.
-To dlaczego nie chcesz podać nazwiska? Mariusz S. – Człowieku, ja mam rodzinę. Nie mogę jej tego zrobić . Sam też się boję, choć jestem niezależny. Ale przyszedł już ten czas, że takich ludzi jak Patryk Jaki należy zacząć się bać.