Już nie wagarowanie czy topienie marzanny, ale warsztaty kulinarne, plastyczne i ogrodnicze. W pierwszy dzień wiosny, czyli 21 marca, uczniowie i nauczyciele Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Kup postawili na kształtowanie swoich zdolności manualnych i kreatywności.
Podczas warsztatów plastycznych uczniowie wykonywali wielkanocne ozdoby, formy techniką papier mache, kroszonki i wiosenne dekoracje. Ostanie z nich jeszcze o poranku ozdobiły wnętrze szkolnego budynku.
Na miłośników wypieków czekały z kolei zajęcia kulinarne, młodzież wykonała podczas nich gofry z domowego przepisu. Następnie ozdobiła je owocami i spałaszowała. Było to drugie śniadanie godne pierwszego dnia wiosny.
– Najfajniejsze było robienie własnych gofrów, były słodkie i pyszne – ocenił Ignacy Dańkowski, uczeń ZSP w Kup. – Takie warsztaty to bardzo dobry pomysł. Wyróżniają się, nie ma takich na co dzień, są zupełnie inne niż zwykłe lekcje. Chyba nikt z nas się nie nudził.
Uczniowie kupskiej szkoły uczyli się też sadzić rośliny. Większość z nich robiła to pierwszy raz w życiu. Młodzież wykonała mnóstwo sadzonek, a te, które się przyjmą, niedługo ozdobią szkołę. Oprócz tych warsztatów, odbyły się też zajęcia sportowe i godzina z grami planszowymi.
– Udany dzień, głównie dlatego, że lubię gotować i tworzyć rzeczy plastyczne, a podczas warsztatów była do tego okazja. Pierwszy dzień wiosny urządzony w tak kreatywny sposób to dobry pomysł. Wiosna kojarzy mi się właśnie z kreatywnością – mówiła Lea Chodorowska, uczennica ZSP w Kup. – Gdyby za rok w szkole odbyły się podobne zajęcia, bardzo chętnie bym w nich uczestniczyła. Warto byłoby jednak zmienić nieco tematykę, żeby nie powtarzała się każdego roku. Wtedy będzie to jeszcze ciekawsze.
W organizację tego kreatywnego pierwszego dnia wiosny zaangażowała się cała załoga Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Kup. Pomógł też Gminny Ośrodek Kultury w Dobrzeniu Wielkim: warsztaty kroszonkarskie poprowadził dyrektor Piotr Szafrański, a jedne z zajęć plastycznych – Alicja Kasprzak znana lokalnej społeczności z biblioteki dobrzeńskiego domu kultury.
– Chcieliśmy nauczyć naszych uczniów nowych rzeczy i pokazać, że można dobrze spędzić ten dzień niekoniecznie uciekając ze szkoły. Witanie wiosny na wagarach, podobnie jak topienie marzanny, odeszło już do lamusa – mówił Rafał Kawałko, dyrektor ZSP w Kup. – Dzieciaki nie nudzą się i zdobywają nowe umiejętności. Do tego za oknami świeci wiosenne słońce, które dodaje naszym warsztatom uroku i klimatu. Aura nam sprzyja, o co zadbaliśmy już kilka dni temu, sadząc przed szkołą kwitnące rośliny i ozdabiając szkołę wiosennymi akcentami.