Dzień, w którym tradycyjnie odwiedzamy groby bliskich, jest jeszcze przed nami. Tymczasem w Japonii, która ma dwa takie święta w roku, jest już po nich obu.
Astronomiczny rok ma cztery wyróżnione chwile: równonoc wiosenną, przesilenie letnie, równonoc jesienną i przesilenie zimowe. Równonoc to moment, w którym dzień i noc mają równo po 12 godzin. Z kolei przesilenie, to chwila w której dzień jest najkrótszy (zimowe) lub noc jest najkrótsza (letnie). Do przesilenia zimowego dzień skraca się, a po nim wydłuża. Do przesilenia letniego noc skraca się, a po nim wydłuża.
Na północnej półkuli (czyli naszej) równonoc wiosenną świętujemy pradawnym obyczajem topienia Marzanny. W tym roku wypadła ona 20 marca. Przesilenie letnie to u nas noc świętojańska – najkrótsza noc w roku. Nazywa się ją też nocą kupały. Obchodzimy ją 23/24 czerwca. Równonocy jesiennej (w tym roku 22 września) nie świętujemy, bo zgodnie z pradawną tradycją powinny to być dożynki, ale dożynki oderwały nam się od równonocy. Przesilenie zimowe, czyli zwycięstwo światłości (dnia) nad ciemnością (nocą) świętujemy Bożym Narodzeniem.
W Japonii równonoc wiosenna i równonoc jesienna są dniami szczególnej pamięci o zmarłych. Są to dni wolne od pracy. Odwiedza się wtedy groby bliskich i porządkuje je. Święta te należą do najważniejszych narodowych świąt Japonii. Oba święta mają tę samą nazwę – Higan. W dosłownym tłumaczeniu oznacza to "drugi brzeg". Zmarli żyją na tym drugim brzegu.
Popularnym pozdrowieniem jest w Japonii powiedzenie "byle do Higan". Gdy zimowe chłody doskwierają, to Higan (wiosenne) jest sygnałem końca chłodów. Gdy znów męczą Japończyków letnie upały, to Higan (jesienne) jest sygnałem końca upałów. Więc zawsze "byle do Higan". Popularne powiedzenie japońskie brzmi: Atsusa samusa mo Higan made (Ciepło i zimno trwają tylko do Higan).
Gdy po 1989 Polska dołączyła do Zachodu, przejęliśmy od tego Zachodu obyczaj Halloween, obchodzony nocą z 31 października na 1 listopada. Jest to także dzień pamięci o zmarłych, ale taki raczej na wesoło. Prawdopodobnie jest to obyczaj celtycki. Jest on bardzo popularny np. w USA, ale w Polsce wzbudza trochę kontrowersji, bo jest zbyt blisko dnia Wszystkich Świętych i wielu ludzi razi tak bliskie sąsiedztwo wesołego festynu z dniem zadumy.
Chyba nie mają tego problemu nasi sąsiedzi – Białorusini, którzy jakby "skrzyżowali" Halloween z japońskim świętem Higan. W tym roku już po raz 11. odbył się w Mińsku (stolica Białorusi) "Festiwal nowoczesnej młodzieżowej kultury wschodniej Azji". Jest to nie tylko festiwal "dziwnych przebrań", ale też święto anime (japońskie kreskówki), mangi (japońskie komiksy) oraz gier komputerowych. Podczas festiwalu występują zespoły, trwa rewia ulicznej mody etc. Wpływy Zachodu także są widoczne.
Zdjęcia użyte w tym artykule pochodzą z agencji BiełTA. Zawierający je fotoreportaż wraz z filmem dostępne są pod adresem:
https://eng.belta.by/fotoreportage/view/higan-2016-festival-in-minsk-95226-2016/
Komu ten jeden film nie wystarczy, może obejrzeć jeszcze inne z 2015:
https://www.youtube.com/watch?v=swNqeMonP-s
i 2016 roku:
https://www.youtube.com/watch?v=KTzcMikDb8M