W ramach luzowania obostrzeń wolno nam od dzisiaj więcej. Niezależnie jednak od tego na co pozwala nam premier, zachowajmy zdrowy rozsądek i dbajmy o swoje bezpieczeństwo, bo nie wszyscy uważają tak samo.
Od 30 maja nie musimy zasłaniać nosa i ust w otwartej przestrzeni – ale tylko pod warunkiem, że możemy zachować 2 metry odstępu od innych. Z obowiązku utrzymania 2-metrowego dystansu społecznego wyłączeni są rodzice z dziećmi wymagającymi opieki (do 13. roku życia), osoby wspólnie mieszkające, osoby niepełnosprawne, osoby, które zasłaniają usta i nos.
Istnieją miejsca, w których trzeba obowiązkowo zasłaniać usta i nos. Są to: autobusy i tramwaje, sklepy, kina i teatry, salony masażu i tatuażu, kościoły, urzędy.
Nie trzeba zakrywać ust i nosa w pracy – jeżeli pracodawca zapewni odpowiednie odległości między stanowiskami i spełni wymogi sanitarne a także w restauracji lub barze – gdy zajmiesz miejsce przy stole. W punktach gastronomicznych nadal musi być zachowana odpowiednia odległość między stolikami. A klienci zanim usiądą do stolika, muszą mieć założone maseczki. Obowiązują również nadal wszystkie wytyczne sanitarne – m.in. dezynfekcja rąk i stolików.
Od 30 maja otwarte będą kina, teatry, siłownie i salony masażu, ale w ścisłym reżimie sanitarnym. Dozwolona jest organizacja wesel do 150 osób.
Od 30 maja koniec z limitami osób w branży handlowej i gastronomicznej. Do tej pory w sklepie, restauracji, na targu, w punkcie usługowym czy na poczcie na 1 osobę musiała przypadać określona powierzchnia lub liczba okienek. Od 30 maja ta zasada przestaje obowiązywać.
Podczas roczystości religijnych i pogrzebów limit osób również przestaje obowiązywać także od soboty 30 maja. W kościołach i świątyniach wierni muszą zasłaniać usta i nos.
Od soboty 30 maja w przestrzeniach otwartych dozwolona jest organizacja zgromadzeń, a także koncertów plenerowych, w których bierze udział do 150 osób. Uczestnicy muszą jednak zasłaniać usta i nos lub zachować 2-metrowy dystans społeczny.
Od 30 maja restauracje i bary hotelowe mogą być otwarte i serwować na sali posiłki gościom.
Od 6 czerwca dozwolone sa wesela i inne uroczystości rodzinne, w których bierze udział do 150 osób. Weselnicy nie muszą nosić maseczek.
Od 6 czerwca w hotelach mogą zacząć działać baseny, siłownie, kluby fitness.
Od 6 czerwca działalność mogą wznowić w określonych warunkach sanitarnych:
kina, teatry, opery, balet, baseny, siłownie, kluby fitness, sale zabaw i parki rozrywki,
sauny, solaria, salony masażu i tatuażu. Możliwa będzie także organizacja targów, wystaw i kongresów.
Sceptycznie do tego luzowania obostrzeń podchodzi znakomity wroclawski epidemiolog profesor Krzysztof Simon – kierownik Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. Jest przeciwnikiem znoszenia jakichkolwiek zasad dotyczących noszenia maseczek w zamkniętych pomieszczeniach. Niepokoją go też „otwarte” wesela bez maseczek i zabezpieczeń, gdzie wystarczy jedna osoba, by doprowadzić do katastrofy.
Na wesela jest jeszcze za wcześnie a kościoły, restauracje i bary to źródła rozszerzania się epidemii – uważa Simon.
Skrytykował zapowiedzi premiera, że od 19 czerwca otwarte będą stadiony (ale dla 25 proc. pojemności stadionu). Profesor nie widzi możliwości uruchamiania stadionów, przecież ten wirus się szerzy. – To wszystko trzeba robić w sposób wyważony i spokojny – uważa epidemiolog.
Fot. pedro_wroclaw z Pixabay, Schaloko z Pixabay, Gordon Johnson z Pixabay