Rozgrywki i zajęcia sportowe, pokazy lokalnych artystów oraz stoiska z rękodziełem i jedzeniem, w tym z domowymi wypiekami – to wszystko czekało na uczestników sobotniego (19.11) festynu charytatywnego „Razem dla Zosi”.
Imprezę gościła Publiczna Szkoła Podstawowa z Oddziałami Sportowymi w Dobrzeniu Wielkim, a jej celem była zbiórka pieniędzy na leczenie małej Zosi Włodarczyk. Najwięcej atrakcji czekało w sali gimnastycznej. Zaprezentowali się tam tancerze towarzyscy z grupy Dance Team Dobrzeń Wielki, karatecy z dobrzeńskiego klubu Ari, artysta cyrkowy Krzysztof Riewold, beatboxer Kacu Kacper oraz tancerz serpentynowy Al Serpentinov, któremu przygrywał Grzegorz Mazur.
Oprócz tego można było obejrzeć wozy strażacki, policyjny i pogotowia ratunkowego. Na chętnych czekały też fitness na trampolinach dla dzieci i dorosłych oraz rozgrywki sportowe: mecz siatkówki i pojedynek w dwa ognie. Między spotkaniami odbywały się natomiast animacje dla dzieci, dla których przygotowano również warsztaty plastyczne. Organizatorzy zadbali też o strefę gastronomiczną, w której czekały domowe wypieki, ciepłe napoje, popcorn i wata cukrowa. Poza tym uczestnicy mogli kupić wyroby rękodzielnicze, pluszowe zabawki, książki i wiele innych.
– Ten duży zryw jest wynikiem dobroci społeczności Dobrzenia Wielkiego i okolic. To zwieńczenie lokalnych działań charytatywnych, w których społeczność ta uczestniczy od miesiąca. Pomoc płynąca do Zosi Włodarczyk to dowód, że potrafimy się zjednoczyć, zaangażować i zrobić coś dobrego dla potrzebującej osoby – zaznaczyła Marta Geisler, współorganizatorka imprezy. – Inicjatywa narodziła się miesiąc temu, więc czasu było niewiele. Agata Gudzikowska spięła nasze pomysły w całość i zaproponowała, żeby festyn odbył się w szkole. Placówka oczywiście nas w tym wsparła, każdy dokładał coś od siebie, a reszta potoczyła się jak śnieżna kula.
Festyn charytatywny w dobrzeńskiej podstawówce współtworzyli rodzice i ich dzieci, w tym wielu uczniów z tej szkoły. Znacząco wsparli ją nauczyciele, cegiełkę dołożyły również lokalne organizacje i instytucje, w tym parafia i kluby sportowe. Vouchery na internetową aukcję charytatywną przekazało też Stowarzyszenie Obrony Samorządności „Na swoim” na czele z Rafałem Kampą.
Zosi pomogli więc nie tylko znajomi i sąsiedzi jej rodziny, ale także zupełnie obce osoby chcące wesprzeć leczenie dziewczynki. Jest nią sześciomiesięczna mieszkanka Dobrzenia Wielkiego, która boryka się z hipoglikemią. Prawdopodobnie wywołuje ją guz lub kilka guzów trzustki. Dokładne badanie PET może jednak przeprowadzić tylko klinika w Niemczech.
„Cena samego badania PET, które wykryje te guzy, to koszt 47 tysięcy złotych! Jak mam to opłacić? Jestem samotną mamą piątki dzieci… (…) Refundowane leczenie Zosi nie obejmuje, ponieważ nie skończyła jeszcze 4 lat… Dlatego właśnie proszę o pomoc. Nie jestem w stanie opłacić niezbędnego leczenia mojej córeczki. Koszty są ogromne, a ja jestem sama” – napisała na portalu siepomaga.pl Paulina, mama Zosi.
Zbiórka dla Zosi Włodarczyk trwa od 27 października. Odbywa się głównie na portalu siepomaga.pl, pieniądze można wpłacać pod linkiem: https://www.siepomaga.pl/zosia-wlodarczyk. Do tej pory udało się zebrać już ponad 66,4 tys. złotych, ale należy się spodziewać, że po festynie w dobrzeńskiej podstawówce kwota wzrośnie.