Rozpoczyna się sezon na grzyby. Jeśli październik będzie ciepły, to ulewny wrzesień powinien sprawić radość wielu grzybiarzom. Jednakże na amatorów grzybobrania czyha wiele niebezpieczeństw.
Wśród grzybiarzy popularnością cieszy się kilka pospolicie znanych gatunków grzybów. Jednak, po przybyciu na coroczną wystawę grzybów w opolskim Sanepidzie, szybko zauważamy, jak w Polsce bogata jest przyroda: istnieje wiele gatunków grzybów jadalnych, niejadalnych i trujących, o istnieniu których przeciętny śmiertelnik nawet nie wie.
Wystawę przygotowywali sami pracownicy, którzy zbierali grzyby na terenie Opolszczyzny. Robiła wrażenie nie tylko różnorodnością grzybów, ale też dekoracją sali, w której były prezentowane.
Co ciekawe, trudno uwierzyć, że grzyby, obok których często przechodzimy w lesie i bierzemy za trujące, są jadalne. Nawet niektóre purchawki!
Zanim obejrzycie Państwo galerię zdjęć, warto zwrócić uwagę na kolory etykietek z nazwą grzyba: zielona oznacza grzyba jadalnego, żółta niejadalnego a czerwona trującego.
Warto zwrócić też uwagę na ofoliowanie muchomorów sromotnikowych. Ich to nie wolno dotknąć nawet palcem. Jeden taki zjedzony grzyb oznacza konieczność przeszczepu wątroby.
Zapraszamy do galerii zdjęć: