Szpital ginekologiczno-położniczy oraz Uniwersytecki Szpital Kliniczny zostały laureatami ogólnopolskiego konkursu „Bezpieczny Szpital Przyszłości – Inspiracje 2020”. Ten pierwszy został doceniony za opiekę okołoporodową oraz nad dziećmi do lat 2, natomiast drugi za działalność Regionalnego Centrum ECMO.

Zdrowie. Dwa opolskie szpitale wyróżniają się w Polsce

  Zdjęcie z Gali: od lewej – Małgorzata Sobel, dyrektor KCGPiN w Opolu, Rafał Błoszczyński, dyrektor Biura Profilaktyki Narodowego Funduszu Zdrowia, dr n. med. Marek Tombarkiewicz, przewodniczący Kapituły Inspiracje..

USK został doceniony w kategorii „Innowacyjny szpital – zarządzanie” za wdrożenie techniki pozaustrojowej ECMO do leczenia pacjentów z ciężką niewydolnością oddechową oraz niewydolnością serca.

Kierowane przez dr. hab. n. med. Tomasza Czarnika Regionalne Centrum ECMO działa w ramach Kliniki i Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu od stycznia 2019 r. Dysponuje 4 aparatami ECMO. Dotychczas przeprowadzono w nim 55 terapii, w większości żylno-żylnych (u pacjentów z ciężką niewydolnością oddechową), ale też kilkanaście żylno-tętniczych, we współpracy z lekarzami z Kliniki i Oddziału Kardiologii (w skrajnie ciężkich postaciach wstrząsu kardiogennego).

Od połowy października 2020 r. (w związku ze wzrostem zachorowań na Covid-19), decyzją wojewody opolskiego, umożliwiono prowadzenie w USK Opolu – w specjalnie stworzonej Centralnej Izolatce Szpitalnej – terapii ECMO u pacjentów ciężko chorujących z powodu zakażenia Sars-CoV2. Zakwalifikowano do niej łącznie 27 pacjentów. Niemal połowa z nich przeżyła dzięki podłączeniu do ECMO, które zastąpiło funkcje płuc, dając czas na ich regenerację.

U pacjentów podłączonych do ECMO, nie chorujących na COVID-19, wyniki były jeszcze lepsze – przeżyło 60 proc. z poddawanych tej terapii. Kwalifikowani do niej są także np. topielcy czy osoby w skrajnej hipotermii (jeden z pacjentów trafił do opolskiego ośrodka z temperaturą ciała 22 stopni C). Terapia ECMO może być prowadzona nawet przez kilka miesięcy.

Opolski ośrodek jest jednym z trzech w kraju, który także realizuje transporty pacjentów podłączonych do ECMO (karetkami i śmigłowcami).

– Zaczynamy terapię w szpitalu referującym, a następnie transportujemy pacjenta do nas – wyjaśnia dr Tomasz Czarnik, kierownik RC ECMO i Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii Wydziału Lekarskiego Uniwersytetu Opolskiego. – Realizowaliśmy takie transporty na terenie województwa opolskiego, ale także z województw ościennych. Współpracujemy w tym zakresie z Opolskim Centrum Ratownictwa Medycznego, Centralą Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w Warszawie oraz Wojskiem Polskim, udostępniającym nam śmigłowce z bazy w Mińsku Mazowieckim.

– Dziękujemy kapitule konkursu za docenienie aktywności i rozwoju naszego szpitala, który od 4 lat przekształcamy z ośrodka wojewódzkiego w akademicki – komentuje Dariusz Madera, dyrektor generalny USK w Opolu. – Przed rokiem zdobyliśmy drugie miejsce w kategorii „Bezpieczeństwo i redukcja zdarzeń niepożądanych, ze szczególnym uwzględnieniem zakażeń szpitalnych” za prowadzenie angioplastyki wieńcowej bez użycia kontrastu i koronarografii z ultra-niską dawką kontrastu jako formy profilaktyki uszkodzenia nerek indukowanego kontrastem. Tym razem uzyskaliśmy piąte miejsce za wdrożenie niestosowanej wcześniej w regionie techniki ECMO. Okazała się ona niezwykle potrzebna dla chorujących na Covid-19.

Natomiast Kliniczne Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii w Opolu uzyskało czwarte miejsce i tytuł laureata w konkursie w kategorii: „Profilaktyka i popularyzacja zdrowego stylu życia”.

Centrum zostało docenione za projekt realizowany w partnerstwie z „Femmina Centrum Medyczne Mączka Pasternok Ziętek” pt. „Koordynowanie i kompleksowe wsparcie rodziny w zakresie poradnictwa specjalistycznego, profilaktyki, diagnostyki i niwelowania nieprawidłowości w rozwoju dzieci do lat 2 – edycja 2”.

Projekt polega na  dodatkowej, bezpłatnej opiece medycznej dla Opolanek w okresie ciąży, porodu i połogu  oraz rodzin z dziećmi w wieku do lat 2, stanowiącej uzupełnienie świadczeń medycznych refundowanych przez NFZ.

– Niezmiernie się cieszę z wyników tego konkursu, ponieważ nasz projekt rywalizował z innymi wspaniałymi pomysłami, projektami szpitali klinicznych z całej Polski – mówi Małgorzata Sobel, dyrektor KCGPiN w Opolu.Kapituła konkursu doceniła nasze starania o zapewnienie jak najlepszej opieki medycznej wszystkim najmłodszym mieszkańcom naszego województwa oraz ich rodzinom. Oczywiście, realizacja tego projektu nie byłaby możliwa, gdyby Samorząd Województwa Opolskiego nie zorganizował programu „Opolskie dla Rodziny”, do którego aplikowaliśmy i uzyskaliśmy fundusze na opiekę i edukację w zakresie opieki okołoporodowej oraz nad dziećmi do lat 2.

Druga edycja projektu rozpoczęła się pod koniec 2019 r. i będzie realizowana do końca 2022 r. Zgłoszenie projektu do konkursu dotyczyło działalności w roku 2020 r.

W 2020 r. z badań i porad w ramach projektu skorzystało 4899 mieszkańców Opolszczyzny. U 55 kobiet w ciąży wykryto wady wrodzone i rozwojowe dziecka jeszcze przed jego urodzeniem. Ponadto 145 kobiet skierowano do lekarza genetyka w celu dalszej diagnostyki wad rozwojowych. W przypadku dzieci w wieku od urodzenia do ukończenia dwóch lat: u 167 stwierdzono zaburzenia rozwojowe, u 94 – zlikwidowano lub skorygowano nieprawidłowości rozwojowe, natomiast 87 skierowano na wczesną kompleksową profilaktykę niepełnosprawności.

Warto wspomnieć, że także w tym miesiącu pierwsza edycja projektu realizowanego przez Kliniczne Centrum uzyskała nominację w ogólnopolskim konkursie „Liderzy Zmian w Ochronie Zdrowia” (w kategorii „Skuteczna profilaktyka i edukacja”).

 

 

 

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarstwo, moja miłość, tak było od zawsze. Próbowałam się ze dwa razy rozstać z tym zawodem, ale jakoś bezskutecznie. Przez wiele lat byłam dziennikarzem NTO. Mam na swoim koncie książkę „Historie z palca niewyssane” – zbiór moich reportaży (wydrukowanie ich zaproponował mi właściciel wydawnictwa Scriptorium). Zdobyłam dwie (ważne dla mnie) ogólnopolskie nagrody dziennikarskie – pierwsze miejsce za reportaż o ludziach z ulicy. Druga nagroda to też pierwsze miejsce (na 24 gazety Mediów Regionalnych) – za reportaż i cykl artykułów poświęconych jednemu tematowi. Moje teksty wielokrotnie przedrukowywała Angora, a opublikowałam setki artykułów, w tym wiele reportaży. Właśnie reportaż jest moją największą pasją. Moim mężem jest też dziennikarz (podobno nikt inny nie wytrzymałby z dziennikarką). Nasze dzieci (jak na razie) poszły własną drogą, a jeśli już piszą, to wyłącznie dla zabawy. Napisałam doktorat o ludziach od pokoleń żyjących w skrajnej biedzie, mam nadzieję, że niedługo się obronię.