Dla wszystkich chcących dziś (29 stycznia) wesprzeć fundację WOŚP, w Zespole Szkolno-Przedszkolnym czekała cała moc atrakcji. Występy, licytacje i masa jedzenia, czekały na chętnych.

Harmonogram dzisiejszego wydarzenia prezentował się następująco:

  • 30 – rozpoczęcie
  • 35 – 18.10 – występy artystyczne(przedszkolaki z ZSP w Kup, studio piosenki, dance team, cudaki, Dobrzenianki, balet, Kupskie Echo, mażoretki „Seniorita”, orkiestra dęta „Select Band”)
  • 10 – licytacja na rzecz WOŚP

A ponadto: kiermasz książki używanej, zabiegi kosmetyczne, pokazy strażackie, loteria fantowa, chleb ze smalcem, bogracz, pizza, gofry, grochówka, domowe ciasta

Kilka słów o dzisiejszym wydarzeniu

– Finał WOŚPu jest już tutaj organizowany po raz enty. Do końca nie wiem jaka jest geneza powstania, ile lat to już trwa, bo jestem tutaj dyrektorem powiedzmy trzeci rok, ale jest to już wieloletnia tradycja i dalej jest podtrzymywana. Rodzice, jak i nauczyciele i cała społeczność życzy sobie, a żeby takowy finał był organizowany w szkole, dlatego ja pielęgnuję te naszą tradycję dalej. W tym roku po raz pierwszy organizuję to w pełnej wersji, a to ze względu na pandemię, która ostatnimi laty dała nam się we znaki. W zeszłym roku licytacje były online, a na terenie szkoły miejsce miała jedynie sprzedaż ciasta, a w straży pożarnej było ognisko i sprzedaż dziczyzny. W tym roku mamy to tak jak powinno to być zorganizowane, czyli wszelka ilość atrakcji zarówno przez firmy zewnętrzne jak i szkołę, nauczycieli i rodziców przygotowane ze względu na finał WOŚPu – mówił Rafał Kawałko, dyrektor Zespołu Szkolno – Przedszkolnego w Kup

W Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Kup również wsparto Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy

Jakie atrakcje zostały przygotowane?

– Oprócz atrakcji kulinarnych, gdzie mamy szereg ciast, bogracz, bigos, grochówka, gofry, pizza, dziczyzna i kiełbaski, które będą przygotowywane na zewnątrz przez straż pożarną. Oprócz tego, od 14.30 do samej 18.00, co 15/20 minut jakiś występ. Większość atrakcji jest ze współpracy z Gminnym Ośrodkiem Kultury w Dobrzeniu Wielkim, zresztą nasi prowadzący dzisiaj też „wypożyczeni” na tą imprezę również pochodzą z GOKu, czyli Pan Szafrański i Pani Stawiarska. Mamy dance team, studio wokalne, balet, Select Band, czyli orkiestrę dętą. Jest także punkt DKMS, czyli jeśli ktoś chciałby zostać dawcą szpiku kostnego to również jest to możliwe oraz Panie kosmetyczki, które w ramach wsparcia fundacji oferują różnego rodzaju zabiegi kosmetyczne. Z atrakcji można jeszcze wymienić Lego robotykę dla dzieci, które chciały by spędzić czas tak edukacyjnie plus do tego zabawa. Są też Dobrzenianki, Kupskie Echo, czyli mamy wszystko to co, co jakiś czas mieszkaniec gminy może zaobserwować. Po godzinie 18.00 mamy licytację fantów, które zostały nam przekazane przez firmy zewnętrzne, które bardzo hojnie nas w tym roku obdarowały i wsparły. Należą do nich: stoliki z marmuru, przelot szybowcem, jazda konna, opał, możliwy do zakupienia, czyli pellet i metry przestrzenne drewna. Jest to bardzo zróżnicowane, każdy znajdzie coś dla siebie. Zachęcam wszystkich do wzięcia udziału w licytacji, ponieważ towarzyszy temu szczytny cel – dodaje

Czy takie wydarzenia przyciągają zainteresowanie?

– Taka impreza, jak najbardziej, jednoczy środowisko lokalne, z tym, że widząc co się dzieje w gminie, proszę też mnie źle nie zrozumieć, mamy za duże rozdrobnienie. Ja już szykuję, można powiedzieć, taką koalicję, aby zastanowić się, czy nie powinniśmy robić w gminie jednego sztabu. GOK nadaje się do tego idealnie. Oczywiście każdy się do tego przyłoży i dołoży do tego swoją cegiełkę, każdy będzie w to zaangażowany. Myślę, że to jednoczy, jak najbardziej, ale jest za bardzo rozdrobnione i powielamy się z niektórymi atrakcjami. Będę toczyć rozmowy w tej sprawie. Rozmawiałem już z m.in.: dyrektorem GOKu, czy rodzicami i są za. Wszyscy się w to włączymy, ale niech to będzie święto gminne, w centrum gminy i niech każda z tych instytucji, która to organizowała dotychczas współpracuje razem. Myślę, że to byłoby lepsze. Przynajmniej taki jest mój odbiór – dodaje

Fot. Natalia Kwosek

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Studentka Pedagogiki na Uniwersytecie Opolskim, pasjonująca się muzyką i motoryzacją, a ponadto to uwielbiająca podróżować. Zawsze uśmiechnięta, wierząca, że "To co nas nie zabije, uczyni nas silniejszymi".