Pięć par z gminy Dobrzeń Wielki odebrało medale i gratulacje za długie pożycie małżeńskie. Jedna z nich świętowała Żelazne Gody, druga Diamentowe Gody, a trzy pozostałe Złote Gody.
Wszystkie medale przyznano parom, które tak pokaźne jubileusze obchodziły w zeszłym roku. Wówczas to przypadła 65. rocznica ślubu Elżbiety i Józefa Scheitzów, czyli Żelazne Gody.
– Mąż jest cudowny, umie dużo zrobić, zawsze dobrze doradzi i nie mogę na niego narzekać. Dzieci też mamy wspaniałe, wykształcone i czego chcieć więcej! Razem jest nam bardzo dobrze – przyznał Elżbieta Scheitza.
– Musi być tolerancja, trzeba rozumieć, że człowiek jest przyzwyczajony do współżycia z ludźmi, a najbliższa więź jest między mężem a żoną – podkreślał Józef Scheitza. – Bez małżeństwa nie byłoby ludzkości. To święta rzecz i należy żyć ze sobą w zgodzie, umilać życie drugiej osobie, wspierać się, wybaczać i przede wszystkim kochać się wzajemnie.
Nieco krótszy, bo 60-letni staż małżeński świętowali Renata i Josef Gamrothowie. W tym przypadku mowa o Diamentowych Godach. Natomiast 50. rocznicę ślubu obchodzili Agnieszka i Herbert Thomallowie, Genowefa i Władysław Bartczakowie oraz Krystyna i Zygmunt Dureccy.
– Trzeba widzieć w drugiej osobie człowieka, taką samą istotę jaką jest się samemu. Nie krzywdzić go, ale uszczęśliwiać. Dbać, kochać i nie szczędzić chwil radości i miłości – zaznaczała Krystyna Durecka.
– Były zachmurzenia, ale nie było grzmotów ani błyskawic. Po wszystkim zawsze wychodziło słoneczko – mówił Zygmunt Durecki.
Medale i gratulacje jubilatom wręczali wójt gminy Dobrzeń Wielki Piotr Szlapa oraz Izabela Walos, kierowniczka gminnego Urzędu Stanu Cywilnego. Uroczystość zorganizowano w Sali Ochotniczej Straży Pożarnej w Dobrzeniu Małym.
Po odebraniu medali, jubilaci wznieśli toast i wspólnie zjedli obiad. Obejrzeli też występy tancerek baletowych z grupy „Arabesque” oraz pary tanecznej z „Dance Team” należących do Gminnego Ośrodka Kultury w Dobrzeniu Wielkim.
Jeden komentarz
Gratulacje dla panstwa Durecki od bylych uczniow szkoly podstawowej:
Gabriela i Wolfgang Walbrecht