Gmina Murów chce wybudować salę gimnastyczną przy Publicznym Gimnazjum w Zagwiździu. Termin wykonania tego zadania ustalono na 31 sierpnia 2018 roku. W czerwcu ogłoszono przetarg na to zadanie. Pisałem o tym w tekście dostępnym pod adresem:
https://www.grupalokalna.pl/beczka/sala-gimnastyczna-w-zagwizdziu-ma-byc-gotowa-31082018
W połowie lipca minął ostateczny termin składania ofert. Gdy dostarczone gminie oferty otwarto, okazało się, że nawet najtańsza firma chce więcej, niż gmina zaplanowała, i niż jest w stanie zapłacić. Przetarg trzeba było unieważnić. Pisałem o tym w tekście dostępnym pod adresem:
https://www.grupalokalna.pl/beczka/sala-gimnastyczna-w-zagwizdziu-chyba-bedzie-pozniej
Pod koniec lipca gmina Murów ogłosiła drugi przetarg na budowę sali gimnastycznej, ustalając termin wykonania zadania taki sam, jak poprzednio, tj. 31 sierpnia 2018 roku. Pisałem o tym w tekście dostępnym pod adresem:
https://www.grupalokalna.pl/beczka/termin-oddania-sali-gimnastycznej-nadal-31082018
Wczoraj, po otwarciu ofert, gmina ogłosiła, że powtórzyła się sytuacja z pierwszego przetargu. Znów nawet najtańsza firma chciała dużo więcej niż gmina jest w stanie zapłacić. Drugi przetarg trzeba więc było także unieważnić. Nowością jest, że tym razem gmina poinformowała, ile ma na tę salę pieniędzy. Gmina Murów może wydać na budowę sali gimnastycznej z zapleczem socjalnym i łącznikiem kwotę:
3 530 600 zł
Pisałem już kiedyś, że nie jest dla mnie zrozumiałe, dlaczego kwota, którą gmina może przeznaczyć na realizację zadania, nie może być znana od samego początku. Wtedy firmy, które nie są w stanie wybudować za takie pieniądze, w ogóle nie składałyby ofert. Nie odbywałyby się niepotrzebne przetargi, które przecież kosztują. Te koszty koniec końców firmom ktoś zapłaci. Będzie to najczęściej następny klient. Gminie kosztów nikt nie zwróci. Gmina po prostu zrealizuje mniej zadań.