Po istnym horrorze podopieczni Michaela Bieglera pokonali Rosjan 26:25. Było to drugie zwycięstwo Polaków na mistrzostwach świata w Katarze, tak jak z Argentyną wygraliśmy jedną bramką.
Rosjanie podobnie jak Polacy przed tym spotkaniem mieli na swoim koncie 2 punkty i obie reprezentacje musiały uznać wyższość zespołu Niemiec, z którym zgodnie przegrały. Oba zespoły wiedziały również, że muszą to spotkanie wygrać.
Kluczową rolę w tym spotkaniu odegrali bramkarze obu reprezentacji, od początku spotkania świetnie spisywał się w bramce Wadim Bogdanow, bramkarz Sbornej wyłapując wiele rzutów biało-czerwonych. Właśnie jemu Rosjanie zawdzięczali jednobramkowe prowadzenie do przerwy 13:12.
Druga połowa należała do Sławomira Szmala. W 49 minucie spotkania trener biało-czerwonych Michael Biegler dokonał zmiany. W miejsce Wyszomirskiego wprowadził do bramki Sławomira Szmala, decyzja ta okazała się strzałem w dziesiątkę.
Na osiem minut przed końcem spotkania przegrywaliśmy 21:24, od tego momentu Szmal tylko raz musiał wyciągać piłkę z siatki. Nasi zawodnicy zdołali rzucić pięć bramek i dzięki świetnej postawie Szmala w bramce, udało się biało-czerwonym przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Bardzo ważna wygrana 26:25 nad Rosją, pozwoliła awansować na 3 miejsce w grupie D podopiecznym Michaela Bieglera. Kolejne spotkanie w czwartek z reprezentacją Arabii Saudyjskiej.
Komplet wyników grupy D:
Polska-Rosja 26:25 (12:13)
Dania-Niemcy 30:30 (16:16)
Argentyna-Arabia Saudyjska 32:30 (13:11)
Tabela grupy D
1. Niemcy 3 86-82 5
2. Dania 3 92-72 4
3. Polska 3 76-77 4
4. Argentyna 3 79-68 3
5. Rosja 3 78-70 2
6. Arabia S. 3 55-97 0