Dwa razy w roku musimy przestawiać wskazówki zegarów. Śpimy raz krócej, a raz dłużej. Często zapominamy o zmianie godziny i musimy się tłumaczyć ze spóźnienia. Komisja Europejska chce, aby obywatele zdecydowali, czy obecne ustalenia dotyczące czasu letniego należy zmienić. 

Zmiana czasu wzbudza dyskusje w polskiej polityce już od kilku lat. Polskie Stronnictwo Ludowe w 2017 r. złożyło projekt ustawy znoszącej przesuwanie wskazówek. Wówczas na drodze do zmiany stanęło prawo unijne, które jasno określa zasady wprowadzenia czasu letniego. Teraz może się to zmienić, bowiem do 16 sierpnia trwa ankieta, która ma sprawdzić, co w tym temacie myślą Europejczycy.

Obecnie obowiązuje czas letni. Do czasu zimowego powrócimy 28 października, kiedy to będziemy spali o godzinę dłużej. Wskazówki zegarów przesuniemy z 3:00 na 2:00. Zmianę czasu w Polsce wprowadzono w okresie międzywojennym, następnie w latach 1946–49 i 1957–64, a teraz nieprzerwanie od 1977 r.

Zwolennicy zniesienia zmiany czasu argumentują, że wpłynie to korzystnie na nasze zdrowie. Mówią też, że ingerencja w czas została wprowadzona przed wiekiem, kiedy to musiano wykorzystywać jak największą ilość światła dziennego. Dziś w dobie świateł, lamp i żarówek już nie ma takiej potrzeby.

Ankieta dostępna jest na stronie Komisji Europejskiej w zakładce „Konsultacje społeczne”. Dostępna jest również w języku polskim: https://ec.europa.eu/eusurvey/runner/2018-summertime-arrangements.

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Zawsze Pewnie, Zawsze Konkretnie