– Serdecznie zapraszam Opolanki i Opolan – zarówno obywateli/obywatelki Polski, jak i Ukrainy, którym drogie są wartości europejskie i którzy chcieliby jak najszybszego dołączenia Ukrainy do Unii Europejskiej – zaprasza szefowa opolskiego KOD Małgorzata Besz-Janicka. – Bądźcie koniecznie! Śpiewamy Odę do Radości dla Ukrainy w UE! W sobotę, 26 marca, godz. 14.00 – Opole, plac Wolności.

W dniu 65 rocznicy zjednoczenia Europy, odśpiewajmy wspólnie na placach i ulicach naszych miast w całej Polsce hymn UE – Odę do Radości, zarówno po polsku, jak i po ukraińsku, przy dźwiękach muzyki na żywo.
25 marca 1957 roku, podpisując Traktaty Rzymskie, przedstawiciele europejskich państw zapoczątkowali najdłuższy okres pokoju w historii Europy. Dzięki tym porozumieniom powstała Unia Europejska.
Obchodząc tę rocznicę przypominamy o wartościach zapisanych w unijnych traktatach – poszanowaniu praw człowieka, wolności i równości, praworządności i demokracji.

Jednak ostatnie tygodnie, wypełnione straszną rosyjską wojną przeciwko Ukrainie, pokazują również, jak wielkie znaczenie ma Unia Europejska dla solidarności i bezpieczeństwa krajów członkowskich i całej Europy.
Z bólem i przerażeniem obserwujemy sytuację za naszą wschodnią granicą, gdzie giną ludzie, w tym kobiety i dzieci, niszczone są miasta i wioski. Niech więc to święto będzie wyrazem jedności z Narodem Ukraińskim oraz wyrazem naszego podziwu, szacunku i wdzięczności za jego bohaterstwo.

Apelujemy o jak najszybsze przyjęcie Ukrainy do wspólnoty państw Unii Europejskiej.

Zapewniamy o naszym wsparciu i solidarności.
Również w Opolu niech więc pięknie zabrzmi Oda do Radości oraz hymn Ukrainy. W tym czasie zagrożenia i bólu, wyśpiewane wspólnie słowa – „Wszyscy ludzie będą braćmi”, nabierają szczególnego znaczenia, pokazując naszą europejską solidarności i jedność z walczącą Ukrainą.

Співаємо Оду до Радості – Україна в ЄС! Запрошуємо громадян України!

Fot. pixabay

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.