Football Amerykański jak dotąd nam, Polakom mógł być znany jedynie z filmów, gier oraz meczów amerykańskiej ligi Footballu lub też gier reprezentacyjnych. Jednak ostatnimi czasy dyscyplina ta, podbija Europę, a co za tym idzie również Polskę. Na Opolszczyźnie oprócz męskiej drużyny Wolverines Opole posiadamy również, sekcję żeńską tej dyscypliny, klub, który nosi dumną nazwę Vixens Opole, czyli po prostu Lisice z Opola.

Opolska żeńska drużyna footballu amerykańskiego powstała w listopadzie 2013 roku, kiedy to odbył się pierwszy nabór do drużyny. Klub założyła zawodniczka oraz trenerka Ewa Słupianek, drugim trenerem jest były zawodnik Wolverines Opole, Leon Mazur, obecnie gracz drużyny Jaguars Kąty Wrocławskie. Nazwa Vixens Opole przyszła wraz z nadejściem pierwszego dnia 2014 roku, a od marca 2014 roku nazwa na stałe została zmieniona na AZS Vixens Opole. Na chwilę obecną w skład wchodzi 15 dziewczyn, w których żyłach płynie gorąca krew i chęć walki na boisku. 

Zawodniczki grają na różnych pozycjach, wyróżnia się głównie pozycje takie jak:
Ofensywne formacje:

WR – wide receiver – skrzydłowy
QB – quarter back – rozgrywający
RB – running back – biegający
C – center – podający

Defensywne pozycje:
– Front seven- atakujący QB
-Secondary- broniący podania

Obecnie dziewczyny uprawiają  futbol flgowy – niekontaktową formę futbolu amerykańskiego. Zamiast bić sie i wywracać na ziemie w sprzęcie sąprzyczepione flagi  na rzep do paska wiszące po bokach strojów. Gdy przeciwnik zrywa flage, akcja zostaje zatrzymana.

Udało mi się zadać kilka pytań do Ewy Słupianek, trenerki oraz zawodniczki AZS Vixens Opole.

P: Jak długo trenujesz futbol amerykański i skąd w ogóle zainteresowanie tym sportem?
O: Zajmuję sie tym sportem jakieś 3 lata. Znajomy z rolek trenuje FA i zabrał mnie kiedyś na pokaz byłam wtedy po operacji kolana i chciałam je rozruszać, a na rolkach jakoś średnio mi szło. Chciałam zacząć biegać, a sama motywacji nie miałam więc zapytałam czy moge wpadać na ich treningi i poruszać się troszkę z nimi, wszystko było ok aż pewnego dnia na terningu pokazał się Wojciech Drąg – ich tener. Podpytal Adama Mazurka – prezesa Wolverines Opole – kim jestem, na co Adam: To jest Ewcia i Ewcia ma większe jaja niż połowa drużyny! W związku z czym Wojtek kazał zalłożyć mi sprzet i wejść na boisko grać z nimi. Bylam bardzo wystraszona, ale wykonałam polecenie tenera. Dostalam kilka strzałów, polecialam, zabolalo, ale było tak fajnie. Właśnie wtedy zakochałam sie w tym sporcie.

P: Jak myślisz czy ta dyscyplina sportu ma szansę na dobre zagościć w Polsce?
O: Jeśli chodzi o samą dyscyplinę to już zagosciła na dobre. Co roku jest coraz więcej drużyn, a ciagle powstają nowe. Jeszcze nie jest popularna wśrod kibiców, ale jak sie jest w środku to widać jej moc i to, jak sie rozrasta. W samym chyba 2013 czy 2014 liczba drużyn wzrosła o 100%

P: Na jakiej pozycji grasz i czym ta pozycja się charakteryzuje?
O: Wś
ród chłopaków grałam na pozycji skrzydłowego – wide receiver. Głównie biegałam i łapałam piłkę oraz zdobywałam jardy (lub byłam mordowana) obecnie gram przede wszystkim na quarter backu czyli rogrywającym. To ja decyduje jaką zagrywkę wykonujemy, komu podam piłkę i ogólnie o wszystkim w danej chwili na boisku. Ja rzucam piłkę. Ja ponoszę odpowiedzialność za wszelkie złe decyzje oraz za złe wykonanie.

P: Czy każda dziewczyna może zostać lisicą, co jest potrzebne żeby zacząć uprawiać football amerykański?
O: Żeby uprawiać futbol amerykański jest potrzebna siła wewnętrzna. Trzeba wiedzieć, czego sie chce i do tego dązyć. Trzeba być systematycznym w pracy i ciągle się rozwijać. Trzeba to poczuć i pokochać. Mieć w sobie pasję. Każda dziewczyna może stać się lisica. Futbol amerykański jest dyscyplina, w której w zależności od pozycji na jakiej się gra, są wykorzystywane konkretne zdolności. Znajdą tu miejsce osoby większe i mniejsze. Szybsze i wolniejsze. Grubsze i chudsze. Nie trzeba od razu być wysportowanym lub wcześniej uprawiać jakąkolwiek dyscyplinę. Wszystkiego nauczymy od podstaw i wytrenujemy wspólnie pożądane cechy. Potrzebne są jak najbardziej rożnorodne osoby, aby na każdą pozycję dać kogoś odpowiedniego, kogoś kto bedzie się tam spełniał i wykonywał swoje zadanie w drużynie. Przede wszystkim chęci – to się liczy! A reszta już wyjdzie na terningach.

P: Dziękuję Ci bardzo za udzielone informacje.
O:
My również dziękujemy 🙂

Po tym wszystkim nie pozostaje nic innego jak życzyć Lisicom jak największej ilości sukcesów oraz kibiców podczas ich boiskowych zmagań. Jak widać każda z pań może zostać zawodniczką, wystarczy mieć w sobie pasję i żądzę grania oraz zdobywania doświadczenia.

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Autorzy, którzy chcą, aby ich artykuły, napisane na łamach "Grupy Lokalnej Balaton" w latach 2013-2016, widniały na portalu informacyjnym Opowiecie.info proszeni są o przesłanie tytułu artykułu oraz zawartych w nim zdjęć na adres: news@opowiecie.info