Jednym z wydarzeń towarzyszących 29. Ogólnopolskiemu Festiwalowi Teatrów Lalek było w piątek (10 maja), czytanie współczesnych dramatów dla opolskiej młodzieży.
Wydarzenie przygotowywane wspólnie z Centrum Sztuki Dziecka w Poznaniu, wydawcą Nowych Sztuk dla Dzieci i Młodzieży, miało celu promocję współczesnej dramaturgii – tworzonej z myślą o młodych odbiorcach.
– Prezentujemy tu dziś niepublikowane teksty, które zostały nagrodzone w 30. Konkursie na Sztukę Teatralną dla Dzieci i Młodzieży – mówiła Joanna z Centrum Sztuki Dziecka w Poznaniu, które konkurs organizuje od ponad 30 lat.
– Na festiwalu w Opolu od kilku lat przedstawiamy najmłodszych dramatopisarzy, których teksty będziemy drukować w Nowych Sztukach dla Dzieci i Młodzieży. To dla nich pierwsze spotkanie z twórcami oraz z widownią.
Opolska publiczność miała okazję wysłuchać dwóch tekstów wyróżnionych: „Kto przystanął ostatni” Michała Kazimierczaka oraz „Black Pink” Marcina Teodorczyka.
– Wybraliśmy te teksty razem ze Zbigniewem Rudzińskim, który od samego początku prowadzi ten konkurs. To teksty kierowane dla młodzieży, ale też otwartej grupy odbiorców. Uważamy, że są nie tylko wartościowe literacko, podejmują ważne sprawy, bieżące tematy społeczne i wydaje nam się, że mogą się nadać na scenę i liczymy na teatralne prapremiery tych tekstów – opowiadała.
Współczesne teksty drogowskazem dla młodzieży?
Jakie tematy podejmują współczesne dramaty docenione w konkursie?
– W tekstów nagrodzonych, jak i tych, które w ogóle do nas przesłano, pojawiają się tematy związane z hejtem internetowym, mediami społecznościowym, samobójstwem, problemami rodzinnymi, brakiem tolerancji czy akceptowaniu inności.
– Mamy nadzieję, że młodzież słuchając tych tekstów, czy oglądając spektakle na podstawie współczesnych tekstów, samodzielnie je zinterpretuje, odnajdzie w nich siebie lub zobaczy rzeczywistość, a być może po skłonią ich do poszukiwania różnych odpowiedzi.
Jaki jest stosunek młodzieży do współczesnej dramaturgii? Wśród publiczności były m.in. uczennice piątej klasy z PSP w Komprachcicach.
– W ramach zajęć przyjechaliśmy dziś całą grupą na spektakl konkursowy festiwalu teatrów lalek. Widziałyśmy sztukę „Pan Lampa” Teatru „Baj Pomorski” z Torunia i bardzo nam się podobała. Dla mnie teatr zawsze był lepszy niż kino. To prawdziwe emocje odgrywane tu i teraz – opowiadała Karolina Magiera.
– W tamtym roku należałam też do koła teatralnego. Przede wszystkim nauczyłam się powstrzymywać tremę wychodząc na scenę – dodała Oliwia Kurpierz.
Prócz czytania fragmentów dramatów wydarzenie połączono ze spotkaniem z aktorami.
Fot. Anna Konopka