Trasa (28 km).
Stopień trudności: 2/10.
Czas przejażdżki: 2 godziny (plus 1-2 godziny na zwiedzanie).

Opole- Chmielowice- Dziekaństwo- Domecko- Nowa Kuźnia- Prószków- Pomologia- Złotniki- Chrząszczyce- Górki- Winów- Opole.

Swoją trasę rozpoczynamy z centrum Opola. Możemy spotkać się przy pomniku Bojownikom o Polskość Śląska Opolskiego, potocznie zwanego „Opolską Nike” bądź „Babą na byku”. Pomnik ten, pierwotnie zwany Pomnikiem Bojownikom o Wolność Śląska Opolskiego, został odsłonięty 9 maja 1970 roku, w 25. rocznicę zakończenia II wojny światowej. Projektantem był Jan Borowczak. Jako ciekawostkę dodam, iż wewnątrz pomnika znajduje się pomieszczenie, w którym zamierzano umieścić urny z prochami powstańców śląskich oraz studnia, z której według legendy, miał korzystać sam król Polski- Jan Kazimierz.

Ruszamy w kierunku malowniczego „Zielonego Mostku”, popularnie zwanego „Mostem Zakochanym”. Ale most ten miał też inną nazwę: „Most Groszowy (Fenigowy)”. Przy nim znajdował się: „domek szwajcarski”, w którym przebywał strażnik, pobierający opłatę za przejście przez most, w postaci jednego grosza (feniga). Dziś przejście jest darmowe a zakochani zakładają na niego kłódki, które mają symbolizować trwałość uczucia.

Po przejechaniu „Zielonego Mostku”, kierujemy się w lewo w ulicę Piastowską i jedziemy w stronę Wyspy Bolko. Za mostem skręcamy w prawo i wzdłuż wałów jedziemy asfaltową uliczką  w stronę kolejnego mostu. Tam przedostajemy się na drugą stronę Kanału Ulgi i jesteśmy już na obrzeżach Opola. Przekraczamy drogę krajową 45. Jedziemy dalej prosto ulicą Odrodzenia, która za skrzyżowaniem zamienia się w ul. Kwoczka. Dojeżdżamy do końca i tam skręcamy w lewo, kierując się do Chmielowic. Po drodze mijamy kurniki z charakterystycznym zapachem. Za  torami kolejowymi skręcamy w lewo i dojeżdżamy do głównej drogi w Chmielowicach. Jedziemy w lewo i przy najbliższym skrzyżowaniu skręcamy znów w lewo na Prószków. Jedziemy jakieś 5 kilometrów główną drogą i docieramy do miejscowości Nowa Kuźnia.

Na skrzyżowaniu dróg trzeba skręcić w prawo w brukowaną uliczkę a następnie w lewo nad staw. Znajduje się tam przepiękne miejsce, w którym można odpocząć. Jest to florystyczny rezerwat wody „Staw Nowokuźnicki”. Osobliwością tego rezerwatu jest niewątpliwie kotewka orzech wodny. Owocem jej jest orzech o czterech ostrych kolcach z zadziorami do zakotwiczania się na dnie stawu. Orzech jest jadalny ( w smaku przypomina jadalne kasztany) ale obecnie pod ochroną.  Dawniej orzechy te służyły również za system alarmowy. To było jeszcze w czasach, gdy nie wynaleziono alarmów, nie było okien i drzwi antywłamaniowych. Owoce rozsypywano na parapecie okna. A gdy nieproszony gość (czytaj: złodziej) chciał wejść do domu (szedł na boso aby nikt go nie usłyszał) to wówczas nadziewał się wprost na kolce-haczyki, które wbijały się niemiłosiernie w stopy. Tyle legenda.

Wracając do naszego stawu. Miejsce to, choć już bardzo porośnięte, ze zniszczonym podestem, spróchniałymi ławkami i tak wciąż jest urocze.

Kiedy nabierzemy sił możemy albo wrócić z powrotem do Opola (wówczas trasa wyniesie 22 km) albo podjechać jeszcze maleńki kawałek i zobaczyć jeden z mniej znanych parków dendrologicznych na Opolszczyźnie. Wracamy z nad stawu do głównej drogi, przejeżdżamy przez skrzyżowanie. Po lewej stronie mijamy kapliczkę z figurką Św. Anny Samotrzeciej, w otoczeniu starych lip. Za ostatnimi zabudowaniami, za kępką krzaków, skręcamy w prawo w polną ścieżkę. Zaprowadzi nas ona prosto do Arboretum w Pomologii koło Prószkowa. Jeśli ktoś nie przepada za dziurami, może wcześniej na skrzyżowaniu wybrać drogę w prawo (ul. Prószkowska) i dojechać nią do Prószkowa a następnie skręcić w lewo w stronę Opola i po przejechaniu 2 km, zobaczymy ogród po lewej stronie.

Arboretum obecnie jest w fatalnym stanie ale i tak warto tu przyjechać, aby nacieszyć oczy kwitnącymi rododendronami (kwitną w maju) oraz zaznać chwili spokoju od miejskiego zgiełku.

Historia parku ściśle związana jest z dziejami Królewskiego Instytutu Pomologicznego, otwartego w roku 1868, którego inicjatorem był Gustaw Stoll.

Arboretum było założone przede wszystkim w celach dydaktycznych i badawczych. Ojczyzną posadzonych tu roślin są prawie wszystkie środowiska, regiony, strefy klimatyczne i lądy naszego globu. Rosną tu drzewa i krzewy z całej Europy, z Bliskiego Wschodu, Chin, Japonii, Syberii, Kaukazu obu Ameryk, Afryki. Najcenniejsze rośliny w parku to: miłorząb dwuklapowy, cypryśnik błotny, żywotnik japoński, kasztan jadalny czy magnolia drzewiasta.

Pomologia ze względu na bogatą historię pod kątem rolnictwa i sadownictwa znana jest nawet w skali europejskiej. Jeszcze do niedawna można było podziwiać przepiękne okazy kaktusów. Jednakże szkoły nie stać było na utrzymanie palmiarni i postanowiono ją zlikwidować.

Gdy już nasyciliśmy nasze oczy przepięknymi okazami, czas ruszyć w drogę powrotną. Wracamy drogą krajową 414 przez Złotniki, Chrząszczyce, Górki i Winów. Ponieważ jest to główna droga, musimy uważać na przejeżdżające samochody. W weekendy ruch jest mniej natężony ale i tak należy zachować szczególna ostrożność.

W Chrząszczycach, jeśli mamy jeszcze trochę czasu, warto zwiedzić kościół. Jednym z cenniejszych zabytków są chrzcielnica z romańską czaszą, pochodzącą z XII wieku (obecnie od kilku lat w konserwacji), barokowa monstrancja, obrazy Matki Boskiej Szkaplerznej i św. Stanisława oraz zabytkowe księgi  chrztów, ślubów i zgonów. We wsi znajdują się 2 figury Jana Nepomucena (pierwsza drewniana we wnęce bramy kościelnej a druga kamienna- na przeciw boiska).
A w Górkach mamy już z górki. I to dosłownie. Pędząc trzeba tylko uważać na swoje i innych bezpieczeństwo. I tak dojeżdżamy do Opola. Tutaj możemy albo jechać nadal prosto albo skręcić w prawo na Wyspę Bolko i stamtąd przedostać się do centrum miasta.

Trasa łatwa, także dla rodzin z dziećmi. Jedynie trzeba uważać w drodze powrotnej na samochody lub można wrócić tą samą drogą, którą się przyjechało.

Staw Nowokuźnicki.

Widok na Staw Nowokuźnicki.

Kładka spacerowa w Rezerwacie Staw Nowokuźnicki.

Nieistniejące już kaktusy w szklarni arboretum.

 

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Autorzy, którzy chcą, aby ich artykuły, napisane na łamach "Grupy Lokalnej Balaton" w latach 2013-2016, widniały na portalu informacyjnym Opowiecie.info proszeni są o przesłanie tytułu artykułu oraz zawartych w nim zdjęć na adres: news@opowiecie.info