Nowoczesna świetlica wiejska w Chróścicach od drzwi witała jemiołami zaproszonych na kolację wigilijną gości. W środku nastrój był jeszcze bardziej świąteczny. Przy długich stołach zasiedli najstarsi mieszkańcy wsi, których w sumie było około 230. Podano świąteczną rybę, a potem ciasta i kawę, w trakcie trwania kolacji, zebranych seniorów zabawiali i czas im umilali najmłodsi mieszkańcy Chróścic, a także Adam Urbaniak ze swoją grupą artystyczną z dobrzeńskiego GOKu. Na początku prezenty zarówno seniorom, jak i dzieciom wręczył Święty Mikołaj, każdy z organizatorów twardo utrzymywał, ze jest to najprawdziwszy mikołaj, który to naprawdę pochodzi z Chróścic, a nie z Laponii jak niektórym mogłoby się wydawać. Potem okazało się, że pod kędzierzawą białą brodą i czerwonym kostiumem skrywał się radny gminy Dobrzeń Wielki Krzysztof Stanik, który złożył również gościom serdeczne życzenia świąteczne. Następnie rewelacyjnie zaśpiewały i zatańczyły przedszkolaki z Publicznego Przedszkola w Chróścicach, których w tym roku wystąpiła naprawdę spora grupa. Po nich zaśpiewali uczniowie z chróścickiej Publicznej Szkoły Podstawowej. Pod batutą nauczycielki języka niemieckiego Joanny Henek dzieci zaśpiewały znane świąteczne piosenki w języku niemieckim. Na koniec, jak zwykle bardzo profesjonalnie i z profesjonalną oprawą muzyczną akordeonu i skrzypiec, skeczami i piosenkami komediowymi, imprezę uświetniła znana i lubiana grupa artystyczna „Kuloch”. Organizacja kolacji wigilijnej dla najstarszych mieszkańców Chróścic jest tam bardzo długą tradycją. Jak wspomina Alojzy Weber, (od 40 lat członek rady sołeckiej i aktywny działacz MN) pierwszą zorganizowała Mniejszość Niemiecka w 1989 roku, kiedy liczyła ponad 2000 członków i kolację opłacała z własnych środków. Rok później ten sam pomysł próbowała wdrożyć rada sołecka, jednak z marnym skutkiem. Odbyły się dwie imprezy: na wigilii Mniejszości sala była pełna, a na tej organizowanej przez sołectwo odwrotnie. Oczywiście my tu wszyscy żyjemy w pokoju, więc się dogadaliśmy – mówił Alojzy Weber – dwa lata później połączyliśmy siły. Od tamtego czasu impreza odbywa się każdego roku. Organizatorów trudno jest sprecyzować, bo jest ich zawsze cała masa, dzieci i dorosłych. W tym roku imprezę sfinansował dobrzeński GOPS, a przygotowaniem wszystkiego, jak to ujęła prowadząca imprezę sołtys Aldona Kwosek, zajęła się rada sołecka i przyjaciele, a także młodzi wolontariusze z Publicznego Gimnazjum w Chróścicach. Jak co roku nie zapomniano też o obłożnie chorych, którym kolację wigilijną dostarczono do domów. W wigilii uczestniczyli również wójt Andrzej Wróbel i jego zastępca Irena Weber, a także ksiądz proboszcz Zygmunt Jaworek. K.P.
Udostępnij: