Dzisiaj, 6 sierpnia ok. południa zaczął się pożar sosnowego młodnika w kompleksie Rudnia, między Grabczokiem a Zagwiździem. W akcji gaszenia uczestniczyło 17 jednostek ochotniczej i zawodowej straży pożarnej z powiatu opolskiego i Opola, dwa helikoptery i jeden samolot Dromader. Akcją gaśniczą dowodził szef Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Opola. Niestety mimo ofiarnego wysiłku strażaków cały sosnowy młodnik na obszarze ok. 6 hektarów spłonął. Jak nam powiedział Jerzy Bednarz, prezes OSP Kup i szef straży leśnej Naddleśnictwa Kup, strażacy zapobiegli rozprzestrzenieniu się ognia na sąsiedni dorosły las.
W tej chwili trudno powiedzieć o przyczynach tego groźnego pożaru. Mogło to być umyślne podpalenie, bo poprzedniego dnia paliło się na czterech oddziałach lasu w Turawie. W każdym razie przy obecnych upałach i wysuszonym podszyciu leśnym o pożar nietrudno.
(E. P.)