Zarząd Dróg Powiatowych powiatu opolskiego z impetem wkracza w nowy rok inwestycyjny. Jak poinformował dyrektor Piotr Rybczyński ZDP podpisał już trzy umowy na realizację robót drogowych.

– Czekamy na kolejne oferty, mam nadzieje, że będzie ich dużo, szczególnie  na przebudowę ulicy Wolności w Popielowie – informuje dyrektor. – Rozstrzygnęliśmy przetargi i podpisaliśmy umowy na inwestycje w Niwkach, Schodni i Budkowicach. Budżet tych czterech zadań znacznie przekracza 10 milionów złotych. Wszystkie te inwestycje w całości powinny być zrealizowane do końca roku

Rybczyński przypomniał o inwestycji, która jest w toku. Chodzi o przebudowę drogi w Chrząstowicach, która mimo przewidywań, musiała zostać zawieszona z powodu niesprzyjającej aury. – Mamy nadzieje, że zakończy się ona do końca lutego, choć oczywiście musimy się liczyć z warunkami pogodowymi – przyznał. – Jest tam już bardzo dużo zrobione: kanalizacja, chodniki, zjazdy, część nawierzchni.

Równocześnie Zarząd Dróg Powiatowych przygotowuje się do rozpoczęcia prac nad naprawą i utrzymaniem nawierzchni, które po zimie wymagają szczególnej uwagi. ZDP ma 3 mln zł na łatanie dziur oraz nakładanie nowych warstw asfaltu na najbardziej zniszczonych odcinkach. Rozstrzygnięto już przetarg ma te prace. – Po tej zimie bardzo dużo jest ubytków w nawierzchni. Wolelibyśmy mieć na ten cel 30, zamiast trzech milionów, to byście wszyscy państwo to odczuli, ale niestety z takim budżetem musimy sprostać wyzwaniom – dodaje Rybczyński.

W maju planowane jest wykonanie bieżących napraw i łatania dziur, które mają na celu kompleksową poprawę jakości dróg. Dodatkowo, w planach jest przetarg na cienkie dywaniki bitumiczne, na które przeznaczono około miliona złotych, z możliwością zwiększenia budżetu w przypadku pozyskania dodatkowych środków.

Plany ZDP powiatu opolskiego

Fot. Monika Kluf

 

 

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.