Opolskie Centrum Ratownictwa Medycznego będzie mogło zainwestować w bazę w Niemodlinie. Będzie remont obiektu a już dzisiaj pojawiła się nowoczesna kontenerowa karetka.

Dotychczas działka i obiekt w którym mieściła się baza był własnością Powiatu Opolskiego. Bazę zorganizowało Opolskie Centrum Ratownictwa Medycznego, które jest jednostką samorządu województwa. Dzisiaj Starosta Henryk Lakwa przekazał je marszałkowi Szymonowi Ogłazie. Ten ruch umożliwia województwu inwestowanie w placówkę.

– Ten obiekt będzie służył nie tylko mieszkańcom Niemodlina, ale wszystkim, którzy będą poruszać się autostradą A4 – uzasadniał starosta Henryk Lakwa. – Cieszę się, że udało nam się to  sfinalizować i przez ręce marszałka trafi do pogotowia ratunkowego. Przekazujemy działkę wraz z obiektem o wartości około 200 tysięcy złotych.

– Teraz możemy w ten obiekt zainwestować i nic nie będzie  stało na przeszkodzie, żebyśmy w ślad za tym przekazali pieniądze, które pozwolą panu dyrektorowi OCRM doprowadzić ten obiekt do stanu pożądanego, czyli takiego, w którym państwo pracujący tu będą wiedzieli, że przychodzą do miejsca pracy z XXI wieku – zapewniał marszałek województwa opolskiego Szymon Ogłaza.

Dyrektor OCRM Jarosław Kostyła już dzisiaj przekazał do bazy najnowocześniejszą kontenerową karetkę.  – Ta baza to jeden z elementów całego systemu ratownictwa w województwie opolskim – mówił, nie kryjąc radości. – Jest  ważna dla powiatu opolskiego, dla Niemodlina, okolicznych wiosek, ale też jest wykorzystywana do działań na A4. Chcemy zainwestować, żeby była  placówką na miarę XXI wieku i przy okazji dajemy nowoczesną karetkę, która daje komfort nie tylko ratownikom w ich pracy, ale przede wszystkim zwiększa się komfort pacjentów.

Burmistrz Niemodlina Bartłomiej Kostrzewa obiecuje, że miasto będzie współpracowało wspierało bazę.

Fot. Kapitan

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.