Wielcy Niemcy są chyba znani z niespodziewanych decyzji. Dla przykładu Papież Benedykt XVI jako niemiecki następca Jana Pawła II zaszokował świat, kiedy jako pierwszy Papież od ośmiu stuleci zdecydował się zrezygnować ze swojej funkcji.
Dziś decyzja innego wielkiego Niemca jest tematem numer 1: Poprawie 5 latach Prezydent Niemiec Joachim Gauck zdecydował się, że w 2017 nie będzie już kandydować na kolejną kadencję. W tych pięciu latach miałem kilka razy okazję rozmawiać z Prezydentem. Były pastor pokazał mi się wtedy, jako człowiek, który jako obywatel byłej NRD rozumiał potrzeby ludzi, którzy prawie pół wieku byli dyskryminowani przez komunistyczny reżim. Dlatego, w 2013 gdy spotkał się z nami w Krakowie, słuchał z wielkim zainteresowaniem naszych relacji, jeśli chodzi o język czy oświatę. W całym sprawowaniu przez niego urzędu miało się uczucie, że Joachim Gauck głęboko zdaje sobie sprawę z jego ważności. Mimo tego, że Prezydent w Niemczech ma niewiele realnej władzy, to jednak reprezentując kraj na zewnątrz jest niezwykle istotny, gdyż on nie mówi jedynie za rząd, a za cały naród. Chyba właśnie, dlatego, że Prezydent wiedział, jak bardzo eksponowaną funkcję pełni, to zdecydował tak a nie inaczej. Tak jak Papież Benedykt nie kierował się prywatnym interesem, ale raczej świadomością, że w miarę kolejnych lat istnieje możliwość, że straci siły, czym mógłby narazić swój urząd na „rany”. W wielu mediach słychać po jego decyzji żal, nawet wyrzuty. Po pierwsze jednak pokazuje to tylko, że Joachim Gauck jest dobrym Prezydentem, po drugie pokazuje także, co cechuje wielkiego człowieka – umiejętność podejmowania niepopularnych decyzji dla dobra innych. Gauck reprezentuje słowa Benedykta XVI, którego cytował biskup opolski Andrzej Czaja w niedzielę podczas pielgrzymki mniejszości. Według Papieża seniora powinniśmy działać z mądrością i miłosierdziem, a nie tylko „słuchać tego, co szepcze nam świat”.
Eine wichtige Entscheidung.
Die großen Deutschen sind wohl immer wieder für überraschende Entscheidungen gut. Zum Beispiel hat Papst Benedikt der XVI als deutscher Nachfolger von Johannes Paul dem II. die Welt geschockt, als er sich als erster Papst seit acht Jahrhunderten entschlossen hat, sein Amt niederzulegen. Heute ist die Entscheidung eines anderen großen Deutschen Gesprächsthema Nummer 1: Nach fast 5 Jahren im Amt hat sich Bundespräsident Joachim Gauck entschlossen 2017 nicht mehr für eine weitere Kadenz zu kandidieren. In diesen fünf Jahren habe ich die Gelegenheit gehabt,einige Male mit dem Präsidenten zu sprechen. Dabei hat sich der ehemalige Pastor als ein Mensch gezeigt, der als ehemaliger DDR-Bürger die Bedürfnisse der Menschen, die fast ein halbes Jahrhundert von einem kommunistischen Regime diskriminiert wurden, versteht. Deswegen hat er 2013 bei einem Treffen mit uns in Krakau interessiert unseren Anliegen, wenn es um Sprache oder Bildung geht,zugehört. Während seiner ganzen Amtszeit hatte man das Gefühl, dass Joachim Gauck sich tief der Wichtigkeit seines Amtes bewusst ist. Trotz dem, dass der Präsident in Deutschlandvielleicht politisch nicht sehr große Bedeutung hat, so ist er in seiner Funktion als Repräsentant nach Außensehr wichtig, denn er spricht nicht nur für eine Regierung, sondern für das ganze Volk. Genau deswegen, dass der Bundespräsident um seine exponierte Stellung als erster Bürger im Staat weiß, kam wohl seine Entscheidung. Wie bei Papst Benedikt, ging es weniger um private Interessen, sondern um die Tatsache, dass er gewusst hat, dass er im Laufe weiterer Jahre vielleicht irgendwann die Kraft verlieren- und damit das Amt den Bundespräsidenten auf „Verletzungen“ aussetzen könnte. In vielen Medien ist nach seiner Entscheidung bedauern, ja sogar ein Vorwurf zu hören. Doch erstens zeigt es nur, dass Joachim Gauck ein guter Präsidentist und zweitens, zeigt es, was einen großen Menschen auszeichnet – die FähigkeitunpopuläreEntscheidungen zum Wohle anderer zu treffen. Joachim Gauck repräsentiert die Worte von Benedikt dem XVI, den Oppelner Bischof Andrzej Czaja bei der Minderheitenwallfahrt am Sonntag zitierte. Demnach sollten wir mit Weisheit und Barmherzigkeit handeln und nicht immer „das tun, was uns die Welt zuflüstert“.