Ponad 450 osób bawiło się dzisiaj w hali sportowej  OSiR w Komprachcicach, dzięki pomocy, uprzejmości i niezwykłej gościnności wójta Leonarda Pietruszki. Prezenty dostarczył Zarząd Województwa Opolskiego.

– Bliskość świąt Bożego Narodzenia to naszym zdaniem świetna okazja aby się z tymi rodzinami i dziećmi spotkać, porozmawiać i wspólnie się pobawić – wyjaśnia dyrektorka Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej w Opolu Agnieszka Gabruk. – Zaplanowaliśmy udział około trzystu dzieci i prawie dwustu osób dorosłych, czyli opiekunów, którzy się na co dzień tymi dziećmi zajmują. Zaprosiliśmy do zabawy dzieci z całego województwa. Mamy tu reprezentacje wszystkich  powiatów. Zależy nam na tym by pokazywać środowiska rodzinnej pieczy zastępczej jako alternatywę dla rodzicielstwa, dla tych którzy nie maja rodzin naturalnych. Najbardziej zależy nam na tym, żeby pokazywać rodziny zastępcze, głównie zawodowe, generalnie promujemy rozwój rodzinnych form pieczy zastępczej ponieważ bardzo nam ich brakuje, ale absolutnie nie pomijamy domów dziecka, czyli tych form instytucjonalnych, dlatego, że wykonują bardzo ważną pracę i zabezpieczają prawie pół tysiąca dzieci w regionie.

Jak podaje Agnieszka Gabruk w pieczy instytucjonalnej czyli w domach dziecka przebywa obecnie około pięciuset dzieci, a w ogóle w pieczy zastępczej jest ich prawie dwa tysiące – czyli półtora tysiąca w formach rodzinnych.

– Najmniej mamy rodzin zastępczych-zawodowych bo jest ich tylko 47 – wylicza dyrektorka ROPS-u. Mało też mamy rodzinnych domów dziecka. Najwięcej mamy rodzin spokrewnionych i rodzin zastępczych niezawodowych.

– Takie imprezy są bardzo potrzebne i chcielibyśmy, żeby było ich znacznie więcej –  mówi Violeta Goździk-Rakowska z Rodzinnego domu dziecka „Jeden uśmiech dziecka to jak pół pocałunku ” w Szybowicach – trzymając na rękach jednego ze swych podopiecznych ze spektrum autyzmu. – Dzieci potrzebują integracji, wyjazdów żeby poznawać różne nowe atrakcje czego na co dzięń nie mają.

Pani Violetta wraz z mężem zajmuje się w tej chwili siedmiorgiem dzieci. – A było więcej – śmieje się. Uważa, że im więcej dzieci tym lepiej się wychowują. – Jeden o drugiego dba, jeden od drugiego się uczy – jest po prostu jedna wielka cudowna rodzina.

Uważa, że za mało jest u nas w kraju pieniędzy na dzieci w pieczy zastępczej. – Te dzieci potrzebują bardzo wielu wizyt u specjalistów, różnorodnych terapii. Z konieczności te wizyty i terapie są prywatne – a to jest zawsze spory koszt. Ale nie ma rzeczy niemożliwych – jak się chce dla dzieci można wszystko.

Wójtowi Komprachcic Leonardowi Pietruszce nieobce są problemy pieczy zastępczej. Jeszcze niedawno – przed powiększeniem Opola – dom dziecka w Chmielowicach znajdował się w granicach jego gminy.  Uczył też dzieci z tego domu w gimnazjum, którego był dyrektorem. Niejedno potrafi opowiedzieć o swych z nimi  kontaktach. Nie wahał się ani chwili by udostępnić na dzisiejszą imprezę halę OSIR-u, choć zaplanowane były tam inne imprezy.

Imprezę zorganizował Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Opolu realizując projekt #BliżejRodzinyiDziecka / Fundusze Europejskie dla Opolskiego 2021-2027.

Fot. melonik

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.