Piętnaście organizacji gospodarczych, branżowych i pozarządowych wystosowało otwarty list do Prezydenta RP Karola Nawrockiego, apelując o podpisanie ustawy z 5 sierpnia 2025 r. liberalizującej przepisy dotyczące budowy lądowych elektrowni wiatrowych. Jak podkreślają autorzy, nowe prawo jest efektem szerokich konsultacji i może przynieść Polsce wymierne korzyści gospodarcze, energetyczne i klimatyczne.

Lądowa energetyka wiatrowa jest jednym z najtańszych źródeł energii w Polsce i na świecie. Jej rozwój pozwoli obniżyć koszty prądu dla gospodarstw domowych i firm, zwiększając jednocześnie bezpieczeństwo energetyczne kraju” – czytamy w liście.

Sygnatariusze podkreślają, że inwestycje w farmy wiatrowe mają silny wymiar lokalny. „Szacujemy, że 50–60 procent wartości inwestycji pozostaje w Polsce – trafia do rodzimych firm budowlanych, usługowych, producentów komponentów, a także do budżetów samorządów” – zaznaczają.

W dokumencie przypomniano, że przyjęta przez parlament ustawa to rezultat dialogu pomiędzy rządem, branżą, organizacjami społecznymi i samorządami. „Jej finalny kształt wzmacnia rolę społeczności lokalnych w procesie decyzyjnym dotyczącym lokalizacji nowych instalacji” – napisano.

Przedstawiciele organizacji zaproponowali Prezydentowi spotkanie. „Jesteśmy gotowi do rozmowy i przedstawienia naszych analiz oraz doświadczeń, które mogą pomóc w podjęciu decyzji o przyszłości ustawy” – podkreślili.

Pod listem podpisali się m.in.: Federacja Przedsiębiorców Polskich, Greenpeace Polska, Fundacja Instrat, Fundacja ClientEarth Prawnicy dla Ziemi, Izba Energetyki Przemysłowej i Odbiorców Energii, Konfederacja Lewiatan, Krajowa Izba Gospodarcza, Związek Banków Polskich, Pracodawcy RP, Stowarzyszenie Energii Odnawialnej, Stowarzyszenie Gmin Przyjaznych Energii Odnawialnej oraz Związek Przedsiębiorców i Pracodawców.

Przedsiębiorcy i organizacje apelują do Prezydenta: „Ustawa o energetyce wiatrowej to impuls dla gospodarki i niższe ceny prądu”

Fot. CMZJMZ

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.