Modernizacja torów, nowe pociągi i plany dla rowerzystów – wszystko to ma uczynić transport na Opolszczyźnie szybszym, nowocześniejszym i bardziej przyjaznym mieszkańcom. Na dworcu w Kędzierzynie-Koźlu odbyła się konferencja prasowa członka Zarządu Województwa Opolskiego Roberta Węgrzyna, poświęcona przyszłości kolei i inwestycjom drogowym w regionie. 

Podczas spotkania na peronie PKP Węgrzyn podkreślił, że miasto jest jednym z kluczowych punktów na mapie komunikacyjnej województwa.

– Nikt nie zapomniał o Kędzierzynie-Koźlu, a już na pewno nie o jego mieszkańcach – zaznaczył Robert Węgrzyn.

Najbliższe lata przyniosą ogromne inwestycje w kolej. Już na początku 2026 roku ruszy modernizacja dwóch tras: Nysa-Opole i Opole-Kluczbork. Kolejny etap, obejmujący Trasę Podsudecką (linia 137), rozpocznie się w 2028 roku – od strony Kamieńca Ząbkowickiego, przez Nysę, aż do Kędzierzyna-Koźla.

– Kędzierzyn jest ważnym węzłem i znajduje się w harmonogramie modernizacji. Najpierw zmodernizujemy torowiska, później przeprowadzimy elektryfikację – to najbardziej wymagający etap – tłumaczył członek zarządu.

Węgrzyn zapowiedział, że wkrótce pasażerowie z Kędzierzyna-Koźla będą podróżować zupełnie nowym taborem.
Nowoczesne, elektryczne składy PESA Bydgoszcz pojawią się na torach już za około półtora roku, mimo że umowa przewidywała dłuższy termin.

– To mieszkańcy Kędzierzyna-Koźla jako jedni z pierwszych przesiądą się do nowych pociągów. To dla nas symboliczny moment, pokazujący, że region idzie w stronę nowoczesności – mówił Węgrzyn.

Wraz z nowym taborem zwiększy się liczba połączeń. W 2025 roku pociągi regionalne pokonają 3,5 mln km, a rok później już 3,7 mln km – o 200 tysięcy więcej. To rekordowy, 7-procentowy wzrost liczby połączeń w historii regionu.

Nie wszystkie inwestycje ruszą zgodnie z planem. Samorząd musiał wstrzymać przebudowę ulicy Kłodnickiej w dzielnicy Kłodnica. Projekt, którego dokumentacja kosztowała ponad 300 tys. zł, spotkał się ze sprzeciwem Rady Osiedla ze względu na planowaną likwidację części parkingów.

– Nie chcemy robić nic przeciwko ludziom. Zostaliśmy wybrani przez mieszkańców i szanujemy decyzję Rady Osiedla – podkreślił Węgrzyn.

Środki z tej inwestycji zostaną przekierowane na modernizację drogi wojewódzkiej Kędzierzyn-Gliwice, na odcinku przez Kotlarnię aż do granicy województwa.

Ścieżka rowerowa w Kłodnicy miała być częścią większego projektu, łączącego trasy aż do Raszowej i dalej w stronę Strzelec Opolskich. Choć ten odcinek został na razie odłożony, samorząd nie rezygnuje z koncepcji spójnej sieci tras dla rowerzystów.

– Rezygnacja z tego odcinka burzy cały plan. Ale nie wykluczamy, że wrócimy do rozmów po zmianach w Radzie Osiedla – zapowiedział Węgrzyn.

Władze województwa pracują także nad nowymi połączeniami kolejowymi z Pyrzowicami i Częstochową.
Celem jest skrócenie czasu przejazdu na lotnisko do 1,5 godziny. Jednocześnie trwają rozmowy z przewoźnikiem PKP Intercity o zwiększeniu liczby pociągów dalekobieżnych przez Opolszczyznę.

Konferencja w Kędzierzynie-Koźlu pokazała, że samorząd konsekwentnie stawia na rozwój transportu publicznego, równoważąc potrzeby komunikacyjne, ekologiczne i społeczne.

– Modernizacja kolei to nie tylko inwestycja w tory, to inwestycja w ludzi – w ich codzienność i poczucie, że Opolszczyzna się rozwija – podsumował Robert Węgrzyn.

Nowe tory, nowoczesne pociągi, ambitne plany dla dróg i rowerzystów.
Opolszczyzna przyspiesza – nawet jeśli nie zawsze po prostych torach.

Fot. UMWO

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.