W sołectwie Magnuszowice (gmina Niemodlin) trwa przebudowa drogi powiatowej nr 1508 O. Kosztuje ona około 2,1 mln zł, z czego 200 tys. dołożyła gmina Niemodlin. Zadanie obejmuje kilometr drogi w obrębie wsi. Chodzi nie tylko o nowy asfalt, ale też o chodnik, którego wcześniej nie było. W czwartek 21 lipca budowę wizytowała Burmistrz Niemodlina, pani Dorota Koncewicz. Na drodze były jeszcze utrudnienia, np. ruch wahadłowy. Gdy dwa tygodnie później (4 sierpnia) byliśmy w Magnuszowicach, można było przejechać cały przebudowywany kilometr, tam i z powrotem, bez żadnych utrudnień. Tak wyglądała droga:
Po przejechaniu nową drogą w obu kierunkach, udaliśmy się do magnuszowickiego Kościoła pw. Św. Maksymiliana Kolbego:
Jest to kościół filialny parafii w Graczach. Strona diecezji opolskiej informuje, że kościół ten powstał w latach 1981-1989, gdy proboszczem w Graczach był ks. Kazimierz Kozołup. Ksiądz Kozołup był proboszczem w Graczach od 1974 roku. Budowa kościoła filialnego w Magnuszowicach była jego szczególną zasługą. W 1989 roku, z powodu ciężkiej i nieuleczalnej choroby, ks. Kazimierz Kozołup opuścił parafię w Graczach i zamieszkał w Diecezjalnym Domu Księży Emerytów w Opolu. Tam, po 19 latach zmagania się z chorobą, zmarł w 2008 roku. Pochowany jest w Graczach.
Jeśli już o kościele mowa, to na stronie dolny-slask.org.pl znaleźliśmy archiwalną widokówkę, prawdopodobnie z lat 1920-1930, na której jest kościół (Kirche) w Magnuszowicach (Groß Mangersdorf):
Co ciekawe, w Magnuszowicach nie było wtedy kościoła. Zdjęcie na widokówce, które podpisano "Kirche", przedstawia szkołę w Magnuszowicach. Być może wydawcy tej widokówki trudno było uwierzyć, że tak może wyglądać szkoła. Może uznał, że to pomyłka i poprawił na kościół (Kirche).
Gdy kilka lat później ukazała się nowa widokówka z Magnuszowic, budynek był już podpisany prawidłowo: "Schule" (szkoła):
Dlaczego szkoła w Magnuszowicach (Groß Mangersdorf) wyglądała jak kościół? Być może było tak: W miejscu, które zajmowała szkoła, wcześniej był kościół, zapewne drewniany, ale z murowaną wieżą – dzwonnicą. W czasach reformacji kościół przeszedł we władanie ewangelików. Podczas kontrreformacji wrócił do katolików, ale ponieważ nie był używany, to niszczał i w końcu trzeba było go rozebrać. Została tylko wieża – dzwonnica.
Działka po kościele była mniej więcej w środku wsi, więc wykorzystano ją pod budowę dwuklasowej szkoły. Zachowano wieżę – dzwonnicę, która stała teraz przy szkole, przez co szkoła wyglądem przypominała kościół. Dziś ten budynek nie jest już ani szkołą, ani kościołem. Lubiącym zagadki proponujemy, by go sami odnaleźli. Jeśli ktoś przyśle nam jego zdjęcie na adres:
beczka@.ceti.com.pl
to je tutaj opublikuję. Jeśli nikt zdjęcia nie przyśle, po wakacjach zrobię je sam.
Wróćmy jednak do współczesnego kościoła. Mieliśmy szczęście, że akurat był otwarty i mogłem wykonać zdjęcia jego wnętrza (niestety, tylko komórką):
Mieliśmy jeszcze więcej szczęścia, bo w przykościelnej salce mogliśmy obejrzeć powstającą już koronę żniwną na tegoroczne dożynki. Na zdjęciu poniżej, powstająca korona jest na pierwszym planie. Z tyłu stoją magnuszowickie korony z poprzednich lat:
Trochę żal, że tak piękne korony, których wykonanie kosztowało tyle pracy, nie stoją teraz gdzieś na widoku, w miejscu reprezentacyjnym. Może więc chociaż tu zaprezentujemy jeszcze jedną magnuszowicką koronę:
Na koniec jeszcze krótka informacja, że wśród 31 miejscowości gminy Niemodlin, Magnuszowice są czwarte pod względem liczby mieszkańców. Według danych urzędowych, na koniec 2014 roku cała gmina Niemodlin liczyła 13.154 mieszkańców, z czego przypadało na:
- Niemodlin – 6.328
- Gracze – 1.509
- Grabin – 612
- Magnuszowice – 346
- Radoszowice – 321