TOR Dobrzeń Wielki w trzynastu kolejkach Opolskiej Ligi Juniorów wygrał tylko dwa spotkania – 9:2 przeciwko Małejpanwi Ozimek i 6:1 w meczu z Odrą K-Koźle. Dobrzeniacy zremisowali jeden mecz – spotkanie przeciwko Pogoni Prudnik (3:3), które było jednocześnie debiutem TOR-u w OLJ. W pozostałych dziesięciu starciach TOR poległ. – Po awansie zakładaliśmy, że będziemy grać o utrzymanie i tak się stało – mówi Sławomir Sieńczewski, trener juniorów TOR-u Dobrzeń Wielki. – Myślę jednak, że stać nas na więcej – przyznaje.
Do wysokich porażek TOR-u można zaliczyć 0:6 z MKS-em Gogolin, 0:8 z Odrą Opole i 0:17 z Pomologią Prószków. – Już przed startem sezonu wiedzieliśmy, że Odra i Pomologia będą poza naszym zasięgiem. W trakcie sezonu dołączył do nich MKS Gogolin. Stal Brzeg również miała być silnym przeciwnikiem – mówi Sieńczewski. Tymczasem TOR przegrał ze Stalą Brzeg 0:3, przegrywając większość spotkania 0:1. O wyniku zadecydowały 4 ostatnie minuty. – Stal była do pokonania, ale zawiedliśmy – przyznał po meczu z Brzegiem Dawid Nanko, kapitan zespołu.
Pozostałe porażki dobrzeniacy ponieśli w spotkaniach przeciwko Polonii Głubczyce (1:2), Swornicy Czarnowąsy (0:3), Piastowi Strzelce Opolskie (0:1), Polonii Nysa (1:2) i Chemikowi Kędzierzyn-Koźle (0:2). Drużyna z Dobrzenia Wielkiego przegrała też walkowerem z MKS-em Kluczbork, ponieważ z powodu braków kadrowych zespół nie pojechał na mecz. – Większość z tych drużyn była w naszym zasięgu. Gdyby na mecze przychodziło więcej zawodników moglibyśmy z nimi powalczyć i nasz dorobek punktowy po tej rundzie byłby większy – przyznaje trener Sieńczewski.
Szkoleniowiec TOR-u nie ukrywa chęci utrzymania się w Opolskiej Lidze Juniorów. – Drużynę stać na utrzymanie i taki jest nasz cel na przyszłą rundę – podkreśla trener SIeńczewski. Jednak o tym, czy juniorzy TOR-u w ogóle dokończą wiosną sezon zdecyduje sytuacja finansowa klubu po podziale gm. Dobrzeń Wielki.
Tabela Opolskiej Ligi Juniorów po rundzie jesiennej sezonu 2016/17: