Na terenie Polski obecnie przebywają znacznie gorsi sympatycy Putina i militarystycznej Rosji – wyjątkowo niesympatyczni panowie i panie, o których działaniu nic nie wiemy (tajne służby) niż motocykliści Nocnych Wilków. Tymczasem przejazd grupy motocyklistów urasta do rangi międzynarodowego problemu.
Nocne Wilki to bez wątpienia grupa zaangażowana politycznie. Brała udział w przedstawieniu na Krymie, podczas którego w „artystyczny” sposób świętowano aneksję Krymu przez Rosję. Przyjeżdżając do Polski chcą upamiętnić swoich przodków, poległych podczas II wojny światowej żołnierzy armii czerwonej. Tymczasem warto wiedzieć, że przez Polskę wciąż przejeżdżają, tyle, że nieoficjalnie, szpiedzy, narkotykowi kurierzy z całego świata, mafiosi, czy „biznesmeni” przekonujący Polskich polityków do zawierania z nimi korzystnych dla Rosji (lecz nie dla Polski) umów gospodarczych.
Płacimy najdrożej w Europie za rosyjski gaz
Rosyjska agencja prasowa Interfax ujawniła średnie ceny gazu jakie płaciły państwa Europy Zachodniej w latach 2013- 2014. Z zaprezentowanych danych wynika, że średnia cena za 1000 m3 gazu w roku 2013 i 2014 wynosiła dla Polski odpowiednio: 429 i 379 dolarów; dla Niemiec 366 i 323 dolarów; dla Słowacji 438 i 308 dolarów; dla Austrii 402 i 329 dolarów; dla Węgier 418 i 338 dolarów; dla Włoch 399 i 341 dolarów, a dla Francji 404 i 338 dolarów.
Rosja nie była, nie jest i nigdy ni będzie przyjacielem Polski. To, że polski rząd „stawia się” Rosji może się podobać, lecz to tylko pozory. Dlaczego ten sam rząd podpisał kilka lat temu niekorzystną umowę gazową z Rosją, w której za gaz płacimy najwięcej z wszystkich krajów europejskich? Teza jest taka, że rząd nie potrafiąc autentycznie zawalczyć o polskie interesy, robi przedwyborczy medialny cyrk.
***
Problem jest taki, że nie mam nic przeciwko upamiętnieniu zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami. Zapewne dla wielu zabrzmi to strasznie, ale na szczęście dla nas, sowiecka obronna „wojna ojczyźniana” była faktycznie w dużym stopniu prowadzona za ojczyznę (sowiecką). Inaczej znowu wywożono by Polaków milionami na Syberię – na pewną śmierć -tak samo jak w 1939/40 roku. Atak III Rzeszy na ZSRR uratował wielu Kresowiaków przed pewną wywózką do „krainy wiecznych lodów”.
Sytuacja idealna: dwaj drapieżcy skoczyli sobie do gardeł. Nie da się w kilku słowach streścić strasznych kolei losów historii… Z całą pewnością można powiedzieć, że wojna to najgłupsza na świecie…
***
Mam wrażenie, że całe zamieszanie z przejazdem Nocnych Wilków to cyrk, mający służyć za przykład niby to odwagi naszego rządu, a niewpuszczenie ich na granicy ma dać poczucie niezorientowanym wyborcom i widzom, poczucie zwycięstwa i fałszywego bezpieczeństwa typu: z tą władzą czuję się bezpiecznie.
Władzy proponuję wykazać się gdzie indziej, np. aby dokonała rzecz tak prozaicznej ja ściągniecie wraku samolotu z katastrofy z 2010 roku do Polski lub tzw. czarnych skrzynek.
Tymczasem na Brześć – swoją granicę, Polska ściąga niepotrzebny międzynarodowy spór, który, jak znając Rosję i jej stosunek do polskiej racji stanu, odbije negatywnie na corocznym rajdzie katyńskim, organizowanym przez polskich motocyklistów.
***
Nocne Wilki to gracze polityczni, którzy dobrze wiedzą, że swoją działalnością prowokują. Musimy jednak pamiętać, że dopóki nie łamią prawa, to jako cywilizowane państwo w cywilizowanej międzynarodowej instytucji jaką jest UE, nic nie możemy zrobić, jeśli sami nie chcemy naginać prawa, tym samym obniżając standardy swojego działania i upodabniając je do tak krytykowanych dalekowschodnich (rosyjskich i azjatyckich).