W sobotę 23 maja młodzież z Dobrzenia Wielkiego wraz z księdzem wikarym Tadeuszem Dziedzicem udała się na nabożeństwo majowe do Świerkli. Wyjazd rozpoczęli od wizyty na stacji benzynowej w Dobrzeniu Wielkim w celu uzupełnienia powietrza w oponach.

Niestety, aż do lasu na Brzeziu podróżującym towarzyszył wiatr. Jednak młodzież miała w sobie tyle pozytywnej energii, że nawet wiatr nie był dla nich przeszkodą. Droga przez las minęła więc na przyjemnych, rozluźniających rozmowach.

Jednak nie obyło się bez niespodzianek. Jak wspomina koleżanka Dominika: „Usłyszeliśmy nagle huk, podobny do odgłosu odpalonej petardy. Ze zdziwieniem zaczęliśmy się rozglądać za źródłem hałasu, który okazał się dość niespodziewany. Przyczyną okazała się opona księdza Tadeusza, który zaopatrzył swoje koło w powietrze, a ono niestety nie wytrzymało takiej presji i pękło”. Ale i ta niespodzianka nie była przeszkodą w dotarciu do celu. Młodzież pojechała przodem, aby przygotować miejsce do grila, a ksiądz Tadeusz z uśmiechem na twarzy pokonał resztę trasy pieszo.

Gdy już wszyscy byli na miejscu, w kościele odprawiono krótkie nabożeństwo majowe, po którym przyszedł czas na grupowe zdjęcie uwieczniające wyprawę. Po wycieczce rowerowej apetyty były ogromne, więc nadszedł czas na pieczenie kiełbasek. Podczas posiłku młodzież rozmawiała o najbliższych planach i o pomyśle na parafialne koszulki na Światowe Dni Młodzieży w Krakowie.      

Po pewnym czasie zaczął padać deszcz, a kiedy minął, młodzież wraz z księdzem udała się w drogę powrotną. Jak się okazało, znów nie obyło się bez przygód, ale jak się można było przekonać dla dobrzeńskiej młodzieży nie ma rzeczy niemożliwych. I tak trzymać!

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Autorzy, którzy chcą, aby ich artykuły, napisane na łamach "Grupy Lokalnej Balaton" w latach 2013-2016, widniały na portalu informacyjnym Opowiecie.info proszeni są o przesłanie tytułu artykułu oraz zawartych w nim zdjęć na adres: news@opowiecie.info