Przed dworcem PKP w Opolu awanturował się mężczyzna z kilkudziesięcio centymetrowym nożem w ręku. W pewnym momencie podpalił swoje ubranie.

Policjanci musieli podjąć zdecydowane i szybkie działania. Funkcjonariusze obezwładnili mężczyznę i ugasili jego odzież. Jeszcze w karetce 56-latek był wciąż agresywny. Decyzją lekarzy został on pozostawiony w szpitalu na obserwacje.

W czwartek (11 stycznia), po godz. 4.00 nad ranem otrzymaliśmy zgłoszenie, że przed dworcem PKP w Opolu, mężczyzna miał oblać się substancją łatwo palną i zamierza się podpalić. Kiedy policjanci przybyli na miejsce, odzież którą mężczyzna rozrzucił wokół siebie już płonęła.

W trakcie interwencji mężczyzna trzymał nóż i był agresywny. St. post. Łukasz Ciolek i st. post. Bartosz Biernacki musieli podjąć zdecydowane i szybkie działania. Mężczyzna po kilkukrotnym wezwaniu do odrzucenia nożna, po chwili odrzucił niebezpieczne narzędzie. Policjanci obezwładnili mężczyznę i ugasili jego odzież. Wezwany na miejsce Zespół Ratownictwa Medycznego zabrał 56-latka do szpitala w asyście funkcjonariuszy.

W trakcie przejazdu karetką, mężczyzna wciąż był agresywny. W szpitalu, decyzją lekarzy został on pozostawiony na dalszą obserwację.

Fot. Mario

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Zawsze Pewnie, Zawsze Konkretnie