7 kobiet, które łączy ogromna wrażliwość i potrzeba działania. Zebrane razem na wystawie „Aktywizm Kobiecy” na opolskim placu Wolności. Opowieść o tym  jak z niezgody na zastaną rzeczywistość rodzi się aktywność, która zmienia świat.

– Chcieliśmy pokazać siłę płynącą z solidarności kobiet i opowiedzieć o gniewie przelanym na kartony, wykrzyczanym i wyśpiewanym w jednej ze strajkowych piosenek – mówi Piotr Kirstein z Fundacji im. Romana Kirsteina, organizatora przedsięwzięcia. – Wybranie materiału wbrew pozorom nie było wcale łatwe z powodu ogromnej ilości wydarzeń, bo przez ostatnie dwa-trzy lata to dziełem właśnie kobiet są największe akcje protestacyjne i to one najbardziej bija się o swoje prawa. I nie tylko o swoje, o nasze też. Myślę jednak, że to co pokazaliśmy jest dość wyczerpującym obrazem ich działalności. Z jednej strony plansz pokazane są akcje protestacyjne, a z drugiej portrety kobiet bezpośrednio w nie zaangażowanych.

Polska ostatnich lat ma twarz kobiety aktywnej, kobiety walczącej o swoje prawa. Podejmowane przez kobiety działania przyjmują formę protestów ulicznych, blokad samochodowych, strajków, ale i spotkań w kobiecych kręgach, sieci pomocy i wsparcia dla grup zagrożonych wykluczeniem. Wystawa plenerowa Aktywizm Kobiecy opowiada o sile solidarności kobiet i o kobietach, które swoimi działaniami zmieniają rzeczywistość na lepszą.

Aktywne kobiety na placu Wolności w Opolu

Fot. melonik

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.