Rozpoczął się okres przedświątecznej gorączki. Galerie handlowe, sklepy i targowiska są masowo oblegane przez klientów. Często w szale zakupów zapominamy jednak o bezpieczeństwie. Zapoznaj się z kilkoma radami funkcjonariuszy.

Kieszonkowcy nie śpią

Zachowaj szczególną ostrożność w miejscach, takich jak: centra handlowe, sklepy, bazary, w środkach komunikacji publiczne, gdzie są duże skupiska ludzi. To właśnie w takich miejscach dochodzi do największej ilości kradzieży. Kieszonkowcy najczęściej wykorzystują tłok i nasze rozkojarzenie.

Bądź czujny

W miejscach takich jak dworce, przystanki, sklepy, targi jesteśmy narażeni na kradzież w momencie płacenia w kasie lub wchodzenia do autobusu, dlatego trzymajmy swoją torebkę lub plecak z przodu, zamknięciem skierowanym do siebie. Jeśli mamy przy sobie większą kwotę pieniędzy, nie trzymajmy jej w jednym miejscu. Rozdzielając ją i umieszczając w różnych miejscach zmniejszymy ryzyko ewentualnej utraty całej posiadanej gotówki. Płacąc za zakupy nie pokazujmy całej zawartości portfela, najbezpieczniej mieć wcześniej odliczoną kwotę pieniędzy. Nie zapisujmy również numeru PIN na karcie płatniczej, jak i nie eksponujmy go w widocznym miejscu.

Nie daj się okraść

Robiąc zakupy pamiętajmy również o tym, aby nie przechowywać dokumentów, pieniędzy czy telefonów komórkowych w koszykach sklepowych, tylnych kieszeniach spodni, w zewnętrznych kieszeniach płaszcza, czy kurtki. Zwracajmy uwagę także na torebki, plecaki oraz podręczne torby z zakupami. Nie pozostawiajmy naszych rzeczy bez opieki i nadzoru. Funkcjonariusze radzą, aby kobiety trzymały torebki z dokumentami pod pachą, co uniemożliwi ich wyrwanie lub odcięcie paska.

Warto również pamiętać o tym, aby nie nosić kluczy do naszego mieszkania w tym samym miejscu co dokumenty z adresem. Zwracajmy uwagę na „sztuczny tłok” i zamieszanie w sklepie, autobusie czy hali targowej.

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Zawsze Pewnie, Zawsze Konkretnie