W sytuacji kiedy ceny węgla z roku na rok idą do góry, a poziom stężenia substancji szkodliwych w powietrzu jest coraz wyższy, warto przyjrzeć się jakie są alternatywy dla węgla i innych paliw kopalnych. Tak żeby było ekonomicznie, a zarazem ekologicznie.
Przykładem dobrego rozwiązania może być tutaj biomasa czyli organiczny produkt fotosyntezy, poprzez którą akumulowana jest energia słoneczna. Energię zawartą w biomasie można śmiało wykorzystać dla celów człowieka. Spalanie jej nie powoduje bowiem tak dużej emisji dwutlenku siarki jak spalanie węgla, a bilans dwutlenku węgla jest równy zeru. Podczas spalania biomasy powstaje go tyle, ile wcześniej spalane rośliny zużyły w procesie fotosyntezy. Biomasą powszechnie stosowaną jako paliwo do kotłów jest przede wszystkim drewno i jego odpady oraz słoma, pelety i specjalnie uprawiane rośliny energetyczne.
Najpopularniejszym z tych paliw w gospodarstwach domowych jest drewno. Może być to po prostu drewno opałowe, rozgniatane lub zrębki paliwowe. Drewno może być też przetworzone. Są to brykiety powstające przez sprasowanie rozdrobnionego drewna, pelety, czyli drobniejsze granulki, a także pył drzewny z wysuszonego materiału surowego poddanego mieleniu na cząstki.
Pelety i brykiety nie brudzą, spalają się niemal w całości, a powstały z nich popiół można wykorzystać jako nawóz mineralny. Dzięki zagęszczeniu masy i niskiej zawartości wilgoci mają wyższą wartość opałową niż drewno nieprzetworzone. Do efektywnego spalania peletów służą kotły z odpowiednimi palnikami.
Biomasę uzyskuje się także ze specjalnie hodowanych roślin nazywanych energetycznymi. W ten sposób określa się rośliny, które w relatywnie krótkim czasie uzyskują duży przyrost biomasy. Za najlepszą w polskich warunkach jest uznawana wierzba wiciowa. Wydajność krzewów jest dość duża – przyrost wynosi do 25 ton masy suchej z 1 ha rocznie. Inne z bardziej znanych roślin hodowanych do celów energetycznych to ślazowiec pensylwański, słonecznik bulwiasty, róża wielokwiatowa, miskant olbrzymi, miskant cukrowy, spartina preriowa i topola. Warto wiedzieć, że od 2007 roku Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przyznaje dopłaty do upraw roślin energetycznych finansowane z budżetu Unii Europejskiej.
Ważnym źródłem energii odnawialnej w Polsce jest też należąca do grupy biopaliw słoma. Przy jej spalaniu wytwarza się taka sama ilość dwutlenku węgla jak przy jej mineralizacji. Słoma jest paliwem trudnym do spalenia ze względu na kłopotliwe dozowanie powietrza, wskutek czego jej część nie ulega spaleniu. Przy tradycyjnym spalaniu sprawność procesu wynosi od 35 do 70%. Warunkiem całkowitego spalenia słomy jest utrzymanie jej wilgotności na poziomie 15%.
Jako paliwo do kotłów mogą być stosowane także ziarna zbóż. Najpopularniejsze jest palenie ziarnem owsa, z którego 3 kg można uzyskać mniej więcej tyle ciepła co z 1 l oleju opałowego. Do ogrzania przeciętnego domu potrzeba około 7 ton owsa na sezon grzewczy.