– Muzeum Śląska Opolskiego zaprasza w tym tygodniu na spotkanie ze znanym biologiem, zajęcia dla dzieci i III spotkanie regionalistów – informuje Michał Grocholski z działu promocji.

W najbliższy czwartek o godzinie 17:00 Muzeum Śląska Opolskiego gościć będzie wybitnego biologa, dr. hab. prof. UWR Jana Kotusza dyrektora Muzeum Przyrodniczego Uniwersytetu Wrocławskiego Profesor jest autorytetem wBogaty tydzień w MŚO dziedzinie ichtiologii (nauka o rybach) oraz ochrony środowiska wodnego.

Zaproszenie na to wydarzenie jest okazją dla wszystkich zainteresowanych zgłębieniem wiedzy na temat biologii ryb oraz wyzwań związanych z ochroną środowiska wodnego. Profesor Kotusz jest autorem i współautorem dwóch monografii oraz ponad osiemdziesięciu artykułów naukowych, dzieli się swoją wiedzą na temat różnorodnych aspektów biologii i ekologii ryb. Jednym z tematów, które zostaną poruszone podczas spotkania, będzie problem inwazyjnych gatunków ryb w Polsce. Jak wynika z najnowszych danych, aż 26,4% gatunków ryb w Polsce stanowią gatunki obcego pochodzenia. Wstęp wolny.

UWAGA! Od godz. 16:00 dla uczestników spotkania dostępna będzie wystawa a także  kuratorzy wystawy „Obcy wśród nas”,  Agnieszka Mulawa i Piotr Zabłocki.

Wśród wszystkich krajowych gatunków tkankowców obce gatunki stanowią niespełna 0,8%. Może się to wydawać niewiele. Frekwencja gatunków obcych w poszczególnych grupach systematycznych jest jednak bardzo zróżnicowana. Dla przykładu najwięcej, w liczbach bezwzględnych, gatunków obcych jest wśród owadów, bo aż 137. Przy ogólnej liczbie ponad 26 tys. gatunków, odsetek obcych w tej grupie wynosi jednak zaledwie 0,5%. Spośród strunowców najbardziej zanieczyszczoną obcymi grupą organizmów są ryby. Aż 26,4% gatunków ryb w Polsce to gatunki obcego pochodzenia (33 na 125 stwierdzonych)!

Dlatego też kolejne wydarzenie związane z wystawą czasową OBCY WŚRÓD NAS. Obce i inwazyjne gatunki roślin we florze Polski oraz ekspozycją towarzyszącą Obce i inwazyjne gatunki ptaków i ssaków w faunie Polski będzie poświęcone właśnie tej grupie kręgowców.

W sobotę o godz. 12:00 muzeum zaprasza na kolejne spotkanie warsztatowe dla najmłodszych. Tym razem wyjątkowo odbędzie się ono w Galerii Muzeum Śląska Opolskiego przy ul. Ozimskiej 10.
W pierwszej części spotkania dzieci przyjrzą się malarstwu Janusza Lewandowskiego pełnego skrzydlatych postaci: pegazów, aniołów czy harpii. W części warsztatowej dzieci wykonają uskrzydlony, trójwymiarowy obraz. Warsztaty muzealne są częścią programu towarzyszącego wystawie Janusz Lewandowski. Malarstwo z cyklu Laureaci Nagrody im. J. Cybisa. Bilety od 10zł dostępne w kasie i na stronie muzeum.

Putta, pegazy, anioły, harpie – sztuka pełna jest skrzydlatych istot nie z tej ziemi. – Porozmawiamy o pochodzeniu, formie i symbolice tych zaskakujących postaci – obiecuje Michał Grocholski. – Skrzydeł poszukamy także na wystawie malarstwa Janusza Lewandowskiego. W części twórczej spotkania wykonamy uskrzydlony, trójwymiarowy obraz. Warsztaty muzealne są częścią programu towarzyszącego wystawie Janusz Lewandowski. Malarstwo z cyklu Laureaci Nagrody im. J. Cybisa.

W sobotę w Muzeum Śląska Opolskiego odbywać się będzie także III Spotkanie Opolskich Regionalistów. To wydarzenie skierowane do wszystkich pasjonatów historii lokalnej: opiekunów izb regionalnych i muzealnych, towarzystwa regionalne, stowarzyszenia historyczne czy lokalnych przewodników.

Wykłady przybliżą problematykę związaną z naszym regionem oraz zabytkami etnograficznymi wchodzącymi w skład kolekcji izb regionalnych na terenie regionu Opola. Wykład wygłosi także dr Koryna Dylewska – Zastępca Kierownika Działu Programów Wsparcia Finansowego – Narodowy Instytut Muzeów. Spotkanie zakończy wyjazd studyjny do Heimatmuseum – Farskiej Stodoły w Biedrzychowicach (brak wolnych miejsc na wyjazd do Biedrzychowic).

Fot. Michał Grocholski

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.