W Polsce zagrożone brakiem dostępności są 324 leki i wyroby medyczne. Trudniej będzie nam kupić na przykład insulinę, szczepionki przeciw odrze, leki na astmę, na tarczycę oraz na schizofrenię.

Na wykazie, który jest dostępny w Dzienniku Urzędowym Ministra Zdrowia, możemy znaleźć te leki, których brakuje w co najmniej 5 procentach aptek w województwach. O ich braku dostępności informowany jest Główny Inspektorat Farmaceutyczny, który przekazuje aktualny stan do resortu zdrowia.

DLACZEGO BRAKUJE LEKÓW

Dziennik Gazeta Prawna podaje, że przyczyny są trzy: „Nielegalny wywóz leków, kłopoty z importem substancji czynnych z Chin oraz restrykcyjne wymogi unijne dla producentów”.

ZDANIEM FARMACEUTÓW
– Na chwilę obecną brakuje wielu leków. Pojawiają się w hurtowniach w ilościach absolutnie niewystarczających. O brakach informujemy odpowiednie organy, czyli Główny Inspektorat Farmaceutyczny. Codziennie też przesyłamy raporty, w których widać dokładnie jakich farmaceutyków brakuje w danej aptece – mówi jeden z opolskich farmaceutów. – Klienci nie są zadowolenie z tej sytuacji. Czasem proponujemy zamienniki, jeśli są. Problem pojawia się wtedy, kiedy i ich brakuje. Myślę, że problem jest bardzo poważny. My jako apteki możemy tylko raportować, a to Państwo powinno zająć się rozwiązaniem tego problemu. My, farmaceuci, możemy jedynie pomagać pacjentom w miarę naszych możliwości – dodaje.

MINISTERSTWO ZDROWIA USPOKAJA
Forbes podaje: „Ministerstwo Zdrowia uspokaja. Twierdzi, że część leków wskazywanych przez farmaceutów jako niedostępne jest dostępna. O innych właśnie trwają rozmowy. „Analizujemy sytuację lek po leku. Rozmawiamy z ich producentami. Już za parę dni dostęp do kilku potrzebnych pacjentom medykamentów się poprawi” – zapewnia Maciej Miłkowski, wiceminister zdrowia. I przypomina, że kłopoty z dostępnością produktów leczniczych dotykają całej Europy.”

– Od trzech lat choruję na Hashimoto (przewlekłe autoimmunologiczne zapalenie tarczycy) i regularnie biorę tabletki Euthyrox N 25. Informacja, że danego leku mogę nie zdobyć w aptece, wzbudziła we mnie niepokój. Będę musiała jeździć po aptekach tak długo, aż znajdę tabletki. Myślę, że wtedy kupię od razu większą ilość, aby poczuć się spokojniej. To wiąże się również z tym, że lekarz będzie musiał wypisać receptę na większą ilość opakowań. Ta choroba, to nie żart – mówi Pani Lidia, jedna z mieszkanek powiatu opolskiego.

Informujemy, że od poniedziałku (15 lipca) Narodowy Fundusz Zdrowia oraz Główny Inspektorat Farmaceutyczny będą udzielać informacji o dostępności zamienników leku, o tym, jakiego brakuje leku w danej aptece i gdzie można go kupić. Wszystkiego dowiesz się dzwoniąc na bezpłatny numer 800 190 590.

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Zawsze Pewnie, Zawsze Konkretnie