Te dane przytoczył poseł Witold Zembaczyński podczas wspólnej z Tomaszem Kostusiem konferencji prasowej na temat Czarnej Księgi pięciu lat rządów PiS. –  5278 pozytywnych wyników uzyskano dzięki przeprowadzeniu 3265 badań w województwie – mówił poseł. – Ta władza nas oszukuje – zarówno centralna jak i ta w regionie.

To jeden z wielu „cudów” PiSu. Wszystko w naszym kraju odbywa się właśnie na tej zasadzie. Rząd jest nieudolny, władza oszukuje i wręcz okłamuje społeczeństwo. Najnowszy pomysł zawetowania budżetu Unii Europejskiej w związku z powiązaniem go z przestrzeganiem praworządności, to już nie tylko oszukiwanie społeczeństwa, to    działanie na szkodę Polski. – To  milowy krok do wyjścia Polski  z Unii Europejskiej. Niedawno rząd i opozycja zgodnie twierdziły, że wynegocjowany budżet, a w szczególności pula pieniędzy na Fundusz Odbudowy, czyli wzmocnienie gospodarki po pandemii są sukcesem Polski. Na te pieniądze – 160 mld euro – czekają samorządy, rolnicy i walczący z koronawirusem system ochrony zdrowia.

Politycy PiSu oszukują  Polaków twierdząc, że nic się nie stanie, bo będzie prowizorium budżetowe i pieniądze będą płynąć jak dawniej, ale to kolejne kłamstwo – twierdzą posłowie. Realizowane będą jedynie programy już rozpoczęte. Żadnych nowych nie będzie. A o pieniądzach z funduszu odbudowy po pandemii  w ogóle nie będzie mowy.

Czarna Księga Rządów PiS liczy ponad 170 stron i została sporządzona przez parlamentarzystów opozycji. Pecha miał wojewoda opolski, przechodząc obok miejsca, w którym odbywała się konferencja. Tomasz Kostuś nie omieszkał skorzystać z okazji i wręczył mu księgę.

A oto pełna relacja z konferencji:

Fot. melonik

 

 

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.