Rysunek Roku 2021- Nagrodę Główną im. Aleksandra Wołosa (2000 zł) otrzymał Andrzej Czyczyło za pracę Zespół ministra Czarnka (Nowa Trybuna Opolska). Na opolskim rynku otwarto dziś wystawę pokonkursową. To była okazja, by zaprezentować stosunek Opolan do Lex Czarnek 2.0.

Ogólnopolski Konkurs na Rysunek Prasowy im. Aleksandra Wołosa organizowany jest od czterech lat przez Warmińsko-Mazurski Oddział Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich w Olsztynie. Pomysłodawcą i komisarzem konkursu jest Zbigniew Piszczako. Tematyka jest nieograniczona: rysunek polityczny, społeczny, humorystyczny, sportowy, karykatura itp. Patronem głównym konkursu jest Muzeum Karykatury im. Eryka Lipińskiego. Na IV edycję obejmującą prace opublikowane w 2021 roku nadesłano 196 prac 42 autorów, czołowych polskich rysowników.

Rysunek Roku 2021- Nagrodę Główną im. Aleksandra Wołosa (2000 zł) otrzymał Andrzej Czyczyło za pracę „Zespół ministra Czarnka” (Nowa Trybuna Opolska).

Jurorami IV edycji konkursu byli: Paweł Płoski – dyrektor Muzeum Karykatury im. Eryka Lipińskiego – przewodniczący i członkowie, karykaturzyści: Artur Galicki, Małgorzata Gnyś, Zbigniew Kołaczek i Zbigniew Piszczako.

Organizację wystawy na opolskim rynku wsparł finansowo Krzysztof Cebula.

Laureat nie mógł być obecny na wernisażu ze względu na chorobę, która właśnie go dopadła. – Życzymy zdrowia, Andrzeju!

Przyjechali natomiast aż z Warmii i Mazur organizatorzy konkursu – pomysłodawca Zbigniew Piszczako i dziennikarz Mateusz Kossakowski, który od razu na wstępie podzielił się z nami swym spostrzeżeniem na temat aparatu propagandowego miasta Opola:

Pomysłodawca konkursu przyznał, że choć nie takie było zamierzenie, konkurs w głównej części okazał się polityczny. Zwrócił uwagę, że rysunek gazetowy jest najczęściej bardzo ulotny, czasami jednak polityka i to co się wokół nas dzieje sprawiają, że się utrwala i nabiera głębszego znaczenia. Tak było z rysunkiem Andrzeja Czyczyły…

– Rysunek polityczny, społeczny, satyryczny – to szczególnie celny i wyrazisty komentarz do naszej coraz bardziej absurdalnej rzeczywistości, a także forma artystycznego protestu czy manifestu w czasem zabawnej, a czasem gorzkiej formie – mówiła otwierając spotkanie Małgorzata Besz-Janicka, szefowa opolskiego KOD. – Nie ma przesady w twierdzeniu, że swoją wyrazistością może zastąpić tysiące słów, rozbawić nas, poruszyć, oburzyć czy zachwycić, szczególnie, gdy tworzą go znakomici artyści – rysownicy, mistrzowie w swoim fachu.

Dla Opolan jest to szczególnie znaczące wydarzenie, jako że kuratorem wystawy jest nasz znakomity, niepokorny opolski artysta, Andrzej Czyczyło, którego praca zdobyła główną nagrodę konkursu. Smaczku dodaje fakt, że nagrodzony rysunek był oryginalnie wydrukowany w obecnie „obajtkowej” nto, jeszcze zanim autora zdjęto z jej łamów. Obecnie rysunki Andrzeja Czyczyły można znaleźć w każdym numerze nowego niezależnego tygodnika „Opolska”.
A dla opolskiej obywatelskiej opozycji symboliczny jest również fakt, że zwycięski rysunek Andrzeja Czyczyły dotyczy działalności niesławnego ministra edukacji, Przemysława Czarnka, przeciwko którego niszczycielskiej działalności protestujemy już od półtora roku. Ministra, który właśnie przepycha kolanem przez Sejm lex Czarnek 2.0, maksymalnie szkodliwą, „zamordystyczną” reformę edukacji, cofającą naszą szkołę do tak ulubionego przez prezesa Kaczyńskiego okresu średniowiecza. Warto dodać, że od niedawna to właśnie Przemysław Czarnek jest partyjnym „opiekunem” Opolszczyzny, wyznaczonym przez prezesa Kaczyńskiego do dyscyplinowania i nadzoru nad strukturami PiS w naszym regionie.
Również jego „zasługą” jest odebranie bezpłatnych lekcji niemieckiego, jako języka mniejszości w szkołach Opolszczyzny.

Z pewnością więc przy tej okazji nie odmówimy sobie, oprócz celebrowania twórczości znakomitych artystów – rysowników, również symbolicznego protestu przeciwko demolowaniu polskiej szkoły przez fanatyzm ministra Czarnka, niszczeniu wolności mediów, a także przeciwko wszystkiemu, co wyprawia z naszym krajem ekipa która dla absolutnej władzy i bezkarności w rabowaniu Polski doprowadziła nas, obywatelki i obywateli na skraj przepaści – kończyła Besz-Janicka.

Fot. melonik

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.