28 czerwca 1972, bullą papieską została ustanowiona Diecezja Opolska. Jubileuszowa msza w Katedrze Opolskiej we wtorek o 18.30 upamiętniła pół wieku Diecezji Opolskiej. Mszy przewodniczył biskup pomocniczego Jana Kopiec, który też obchodzi jubileusz – 50-lecie święceń kapłańskich.

Diecezja Opolska to dzieło odważnych ludzi Kościoła w komunistycznym państwieRok jubileuszowy Diecezji Opolskiej rozpoczął się w Wielki Czwartek, a zakończy w niedzielę Jezusa Chrystusa, Króla Wszechświata, obchodzoną w ostatnią niedzielę roku liturgicznego, czyli 20 listopada.

Na wstępie wtorkowej mszy w katedrze odczytano fragment bulli papieskiej, ustanawiającej m.in. Diecezję Opolską.

– W tej liturgii chcemy przede wszystkim dziękować Panu Bogu za te 50 lat Kościoła opolskiego, a wraz z jubilatem chcemy dziękować za te 50 lat posługi kapłańskiej – rozpoczął biskup Andrzej Czaja, zanim przekazał przewodniczenie mszy św. biskupowi Janowi Kopcowi.

– Przyznam szczerze, że kiedy 30 kwietnia 1972 roku w tej katedrze biskup Franciszek Jop, administrator papieski Śląska Opolskiego, święcił nas na kapłanów, nikt z nas nie przypuszczał, że dożyjemy niezwykłego awansu i niezwykłego ukłonu Stolicy Apostolskiej wobec kościoła na Śląsku Opolskim – powiedział bp Kopiec. – A już za dwa miesiące była decyzja Ojca Świętego Pawła VI o powołaniu na miejsce administracji apostolskiej pełnoprawnej diecezji.

Diecezja Opolska to dzieło odważnych ludzi Kościoła w komunistycznym państwieBp Kopiec zwrócił uwagę, że to nie jedynie decyzja prawna, a cały poprzedzający proces zmian zachodzących w historii Śląska Opolskiego złożył się na ustanowienie Diecezji Opolskiej. Podkreślając, że historia regionu jest niezwykle złożona.

– To bardzo skomplikowany proces i jesteśmy tego świadkami, tym bardziej, że historia tych ziem, to historia bardzo bogata – mówił biskup Kopiec. – […] dojrzewamy do zrozumienia zagadek, trudnych dróg, z którymi nasi poprzednicy musieli się zmagać i je rozwiązywać.

Przywoływał wydarzenia historyczne i szczególnie trudny okres Kościoła po 1945 roku. Przypomniał ważny historyczny list pojednania biskupów polskich do biskupów niemieckich z 18 listopada 1965 roku, kończący się słowami „przebaczamy i prosimy o wybaczenie”.

Diecezja Opolska to dzieło odważnych ludzi Kościoła w komunistycznym państwieWe wtorek jeszcze przed południem ks. Joachim Kobienia, rzecznik opolskiej Kurii Diecezjalnej, w rozmowie z Opowiecie.info podkreślił, że to jest uroczystość diecezjan, a nie instytucji.

– Dlatego świętujemy pół roku, jak jest taki jubileusz, to trzeba go podkreślić – mówi ks. Kobienia. – Dlatego program obchodów jubileuszu jest tak bogaty.

Z okazji jubileuszu pojawiło się wiele publikacji, zaczynając od popularnego folderu o Diecezji Opolskiej, poprzez wydanie książkowe przedstawiające 36 kościołów z każdego dekanatu, kończąc na książce przedstawiającej historię Diecezji Opolskiej, którą zdążył dokończyć śp. ks. prof. Helmut Sobeczko.

Diecezja Opolska to dzieło odważnych ludzi Kościoła w komunistycznym państwieProgram roku jubileuszowego rozpoczął się w kwietniu, jest w nim m.in. wiele pielgrzymek dekanalnych oraz spotkań grup parafialnych. Na Górze św. Anny odbyło się jubileuszowe spotkanie rodzin, a przed nami 4-dniowa pielgrzymka. Od 30 czerwca pątnicy z bp. Andrzejem Czają na czele będą podążać nyskimi odcinkami Drogi św. Jakuba, z Głuchołaz do Skorogoszczy, przez Nysę, Pakosławice i Kopice.

Tuż przed końcem obchodów jubileuszu, 10-11 października, w Kamieniu Śląskim będzie obradowała Konferencja Episkopatu Polski.

 

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarstwo, moja miłość, tak było od zawsze. Próbowałam się ze dwa razy rozstać z tym zawodem, ale jakoś bezskutecznie. Przez wiele lat byłam dziennikarzem NTO. Mam na swoim koncie książkę „Historie z palca niewyssane” – zbiór moich reportaży (wydrukowanie ich zaproponował mi właściciel wydawnictwa Scriptorium). Zdobyłam dwie (ważne dla mnie) ogólnopolskie nagrody dziennikarskie – pierwsze miejsce za reportaż o ludziach z ulicy. Druga nagroda to też pierwsze miejsce (na 24 gazety Mediów Regionalnych) – za reportaż i cykl artykułów poświęconych jednemu tematowi. Moje teksty wielokrotnie przedrukowywała Angora, a opublikowałam setki artykułów, w tym wiele reportaży. Właśnie reportaż jest moją największą pasją. Moim mężem jest też dziennikarz (podobno nikt inny nie wytrzymałby z dziennikarką). Nasze dzieci (jak na razie) poszły własną drogą, a jeśli już piszą, to wyłącznie dla zabawy. Napisałam doktorat o ludziach od pokoleń żyjących w skrajnej biedzie, mam nadzieję, że niedługo się obronię.