Rok temu próg wieku emerytalnego został obniżony do 60 i 65 lat dla kobiet i mężczyzn. Jesienią 2017 r. większość osób u schyłku kariery zawodowej zdecydowało, że wykorzysta okazję i zmieni źródło dochodów z pracodawcy na ZUS. Jak wysoka jest obecnie przeciętna emerytura w Polsce? Jak w tym zestawieniu wypadają emeryci z województwa opolskiego?

Obniżenie wieku, który uprawnia do przejścia na emeryturę spowodował rok temu wyjątkowy ruch na salach obsługi klientów w placówkach Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Już we wrześniu 2017 r., zainteresowani kolektywnie chwytali za długopisy i wypełniali wnioski licząc, że po miesiącu ich konta zasili wymarzona emerytura albo że to co wypracowali przyniesie do domu listonosz. Po roku obowiązywania ustawy wiekowej, ZUS doliczył się ponad 434 tysięcy wniosków o przyznanie emerytury. Na taki krok zdecydowało się 254 tysiące kobiet i prawie 180 tysięcy panów.

– Kwoty emerytur, które wypłaciliśmy w tym roku, pokazują, że opolscy emeryci otrzymują wyższe wypłaty niż średnia w kraju. Przeciętne świadczenie wyliczone kobiecie w opolskim oddziale to 1762,30 zł brutto, a średnia w Polsce to 1594,34 zł. Szacunki dla mężczyzn z opolskiego są jeszcze bardziej korzystne. Przeciętna wypłata to 2924,14 zł brutto, podczas gdy średnia krajowa to 2613,40 zł – informuje Sebastian Szczurek, regionalny rzecznik prasowy ZUS w Opolu.

Chociaż opolscy seniorzy nieźle wypadają na tle rówieśników, to do szczęśliwców z najwyższymi wypłatami sporo brakuje. Gdzie żyją zusowscy krezusi? Paniom, najwyższe emerytury wyliczyły placówki ZUS w Bielsku – Białej, Łodzi, Poznaniu i w Warszawie. Tylko w stolicy średnia miesięczna emerytura wypłacana kobietom przekroczyła poziom 2 tys. zł brutto i wyniosła przeciętnie w tym roku 2143,92 zł. Najmniej otrzymują seniorki w Płocku i w Radomiu. W tych miastach miesięczna wypłata nie przekroczyła 1460 zł brutto.

Bardziej okazale wyglądają miesięczne dochodów mężczyzn. W siedmiu polskich miastach panowie mogą poszczycić się emeryturą przekraczającą 3 tysiące zł brutto. W Rybniku i w Chorzowie różnica na plus w stosunku do przeciętnej krajowej emerytury wynosi nawet 800 zł. W tym roku, w rybnickim ZUS-ie średnia męska emerytura to aż 3535,27 zł brutto, zaś w placówce chorzowskiej to 3415,41 zł brutto. Czołówkę uzupełniają świadczeniobiorcy z Sosnowca, Bielska-Białej, Zabrza, Warszawy i Poznania. Pomijając stolicę i biznesowy Poznań, to górnośląskie oddziały ZUS wypłacają najwyższe emerytury. Wpływ na to mają wnioskodawcy, którzy latami zasilali górniczy stan, a pensje były na znacznie wyższym poziomie niż w innych branżach.

Porównując przeciętne żeńskie i męskie emerytury, różnicę widać jak na dłoni. Analiza tegorocznych wypłat uwydatnia, że panie dostają średnio aż o 1019,06 zł brutto mniej.

– Tak duża rozpiętość wynika z profilu kariery zawodowej mężczyzn i kobiet. Przez dziesiątki panie były gorzej wynagradzane, nawet na równorzędnych stanowiskach. Miały więcej przerw w zatrudnieniu, chociażby z racji opieki nad dziećmi. Ponadto kobiety na emeryturę mogą przejść pięć lat wcześniej. Jeśli decydują się na taki krok, to krócej niż mężczyźni płacą składki w ZUS-ie, więc suma składek podzielona przez średnią dalszą długość życia daje przeważnie niższą emeryturę – Sebastian Szczurek, regionalny rzecznik prasowy ZUS w Opolu.

Obecna formuła wyliczania emerytury jest o wiele mniej skomplikowana niż przed laty, kiedy to w algorytmie pozwalającym obliczyć świadczenie orientowali się tylko eksperci ZUS-u. Dzisiaj każdy ubezpieczony powinien być świadomy, że przyszłe świadczenie zależy od kilku prostych elementów. Po pierwsze, od ilości i wysokości składek odprowadzanych na ubezpieczenie emerytalne, które są skorelowane z wysokością pensji. Im wyższe zarobki, tym większa kwota składek jest zapisywana na koncie ubezpieczonego w ZUS. Po drugie, od chwili zakończenia kariery zawodowej i podjęcia decyzji o wizycie w ZUS-ie i złożeniu wniosku. Im dłużej jesteśmy aktywni na rynku pracy i opóźniamy moment przejścia na emeryturę, tym wyższa suma składek na koncie i subkoncie. Zgromadzone środki dzieli się przez miesiące z tablicy średniego dalszego trwania życia kobiet i mężczyzn. Od kwietnia br. do końca marca 2019 r. dalsza długość życia wyrażona w miesiącach dla kobiet w wieku 60 lat (wiek uprawniający do emerytur) wynosi 262 miesiące, dla panów w wieku 65 lat, ten okres to 218 miesięcy. Co roku, w marcu, komunikat w sprawie tablicy średniego dalszego trwania życia kobiet i mężczyzn ogłasza Prezes Głównego Urzędu Statystycznego.

Inf. Sebastian Szczurek, regionalny rzecznik prasowy ZUS w Opolu

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Zawsze Pewnie, Zawsze Konkretnie