Donald Tusk spotkał się z samorządowcami Opolszczyzny w Kędzierzynie -Koźlu i mieszkańcami Strzelec Opolskich.  Parlamentarzyści Koalicji Obywatelskiej odwiedzili mieszkańców w wielu miastach naszego regionu. W Opolu przewodniczący Platformy Obywatelskiej spotkał się ze studentami Uniwersytetu Opolskiego.

– Tu, na Opolszczyźnie i w całej Polsce potrzebujemy realnego, ekologicznego, dostosowanego do polskich warunków programu energetycznego – mówił Tusk podczas wszystkich spotkań. – Nasz docelowy model energetyki to OZE i atom. Jednak już dziś możemy zaproponować wielką zmianę – energetykę obywatelską.
Doprowadzimy do tego, że Polacy będą produkować sami czystą, przyjazną klimatowi, energię.

Widać, że Tusk świetnie rozumie sytuację, w jakiej wszyscy się znaleźliśmy. Akcja #TuJestPrzyszłość ma wszystkim nam dosadnie uświadomić, że nasze decyzje realnie kształtują nadchodzące lata. Wszystkie jego przemówienia, briefingi i słowa, które do nas kieruje wyrażają: Idziemy po zwycięstwo! Mamy program i idziemy naprawić w Polsce wszystko to, co obecnej władzy udało się zniszczyć i podeptać.

Na wszystkie spotkania mógł przyjść każdy – nie trzeba było zapisów. Tuskowi towarzyszył jeden niezbyt nachalny ochroniarz.

Wszystko to, czego dowiedział się o rzeczywistości na Opolszczyźnie przedstawił podczas posiedzenie Klubu Parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej. Problemy z jakimi spotykają się na co dzień Opolanie nie różnią się specjalnie od tych, które mają mieszkańcy pozostałych regionów. Oczywiście są także sprawy lokalne, jak choćby skandal z kozielskim portem.

Oto podsumowanie wizyty podczas wyjazdowego posiedzenia Klubu Parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej.

Fot. melonik

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

2 komentarze

  1. Tymczasem bojówki Nitrasa niszczą auta swym wyborcom przy kościele Św. Katarzyny w Dobrzeniu Wielkim. To jest dopiero paradoks.

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.