Wszystkie zmysły zostały zaspokojone podczas festynu rodzinnego w Popielowie. Uczniowie zaserwowali gościom obfity wachlarz doznań wizualnych i słuchowych. Synowie rozegrali wspólnie ze swoimi ojcami mecz. Mamy z córkami skorzystały z okazji i ozdobiły sobie twarze.

Festyn przy Publicznej Szkole Podstawowej zapewnił uczestnikom niezapomniane przeżycia. Każdy z pięciu zmysłów miał powód do radości. Muzyką dla uszu były występy wokalne uczniów. Oko cieszyły barwne przebrania zaprezentowane podczas pokazu mody oraz mistrzowskie tańce. Kubki smakowe szalały na myśl o chłodnej lemoniadzie czy apetycznym cieście. Impreza, zorganizowana pod gołym niebem, pozwoliła na oddychanie świeżym powietrzem. Możliwość dotyku pojawiała się na każdym kroku. 

– Sukces tego festynu to zasługa zaangażowanych rodziców i nauczycieli. Dołożyli oni wszelkich starań, aby każdy uczestnik wyszedł zadowolony. Wspólnymi siłami udało nam się zintegrować dzieci i ich rodziców. Mogli oni razem spędzić czas, którego na co dzień tak brakuje. Szkoła stała się dziś miejscem zabawy międzypokoleniowej – mówi Ewelina Mierzejewska, dyrektor PSP Popielów.

Kolorowymi występami rozpoczął się tegoroczny festyn. Był on połączony z Europejskim Tygodniem Sportu. W przyszkolnym lasku czekało na chętnych kilkanaście stacji, w których mogli trafiać kamykami w puszki czy chodzić w kartonowych butach. Na zakończenie na Orliku rozegrane zostały dwa mecze. W pierwszym meczu dzieci z klas I-III grały wspólnie ze swoimi ojcami, a w drugim starsi uczniowie rywalizowali z rodzicami. Każde dziecko otrzymało na zakończenie smaczne lody.

Fot. Marcin Luszczyk

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Zawsze Pewnie, Zawsze Konkretnie