Sytuacja mieszkaniowa w Opolu jest zła. Mieszkań wciąż brakuje, za metr kwadratowy trzeba już płacić jak w Krakowie i Wrocławiu. Część mieszkań posiada standard żywcem przeniesiony z XIX wieku. – Rozpalono nadzieje na poprawę  programem „Mieszkania Plus”, ale skończyło się na obiecankach rządu.

Fiasko porgramu „Mieszkanie Plus”. W Opolu jeszcze ponad 300 mieszkań nie ma węzłów sanitarnych

Miejscy radni Koalicji Obywatelskiej, z ramienia komisji rewizyjnej,  sprawdzali  co miasto i prezydent robili w latach 2016-2019,  by poprawić jakość i zwiększyć ilość mieszkań komunalny i socjalnych.

Wielkim niewypałem okazał się program „Mieszkanie Plus”. Miasto co prawda przygotowało teren pod te inwestycje przy ulicy Wrocławskiej ale na tym się skończyło

– 5 lat zmarnowanych przez rząd PIS, który obiecywał program „Mieszkanie Plus” w Opolu – referował wyniki pracy komisji radny Tomasz Kaliszan na konferencji prasowej. – Mieszkania miały powstać przy ulicy Wrocławskiej. Pamiętamy szumne zapowiedzi wiceprezydenta  Rola, podpisy, konferencje prasowe. To były jedyne działania podjęte w tej sprawie. Gdy pojedziemy na ulicę Wrocławską, to dziś tych zapowiadanych mieszkań nie zobaczymy.

Miało powstać 250 mieszkań. Miasto przygotowało koncepcję, wyznaczyło teren ale pisowski rząd wstrzymał pieniądze. Tymczasem ceny mieszkań w Opolu szybują już do 7 tysięcy złotych za metr kwadratowy.

– Apelujemy do władz miast i rządu by wznowić program „Mieszkania Plus” w Opolu – mówił Kaliszan. Przyznał, że znacznie lepiej jest z TBS-ami.- Ulica Kaliska to jest 115 mieszkań, ponad 100 mieszkań dla seniorów na Dambonia, prawie 60 mieszkań na Oleskiej – wyliczał. – Szkoda, że zmarnowano 5 lat w oczekiwaniu na decyzję rządu co do inwestycji na Wrocławskiej – a ostateczna decyzja była negatywna.

Część mieszkań, które są w posiadaniu miasta trzeba gruntownie wyremontować i dostosować do czasów w których żyjemy. – Mam na myśli aby toalety i łazienki były w mieszkaniach, a nie poza nimi – uściślił Kaliszan. Tak jest jeszcze w kilkuset opolskich mieszkaniach. Na to prezydent Opola powinien znaleźć pieniądze.

Kaliszan zwrócił także uwagę, że maleje zadłużenie najemców z tytułu niepłaconych czynszów. Od 1500 dłużników w 201616 do 1100 w 2019.

Najważniejszym zaleceniem pokontrolnym jest zdaniem Kaliszana wezwanie, by miasto budowało jeszcze więcej mieszkań komunalnych i socjalnych – Oczekuje na nie około 600 rodzin. Miasto  potrzebuje również mieszkań czynszowych, które w tych trudnych czasach, gdzie zdolność kredytowa decyduje o życiu a kredyty są drogie i trudno dostępne. A chcemy by ci ludzie tutaj zostali, tutaj mogli żyć i pracować.

Fot. melonik

 

 

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.