Nie było wiekiej nadziei na powstrzymanie dziś w sejmie pisowskiego walca demolującego demokrację. Jednak ostatnie wydarzenia w parlamencie pokazują Wolnym Ludziom pełnię tego, co sie w ostatnich latach dzieje. „Jarku, wiesz, że to ty będziesz teraz usuwał sędziów? Stanąłeś tam, gdzie stało ZOMO” napisał dziś w Gazecie Wyborczej Jarosław Kurski. 

– Nie rozpoczniemy dzisiaj hymnem – tak jak zwykle to robimy – bardziej pasowałaby minuta ciszy za nasz kraj – tak rozpoczęła dzisiejszą manifestację Wolnych Ludzi z Opola w obronie sędziów i sądownictwa  Barbara Skórzewska. Nie zaczniemy od hymnu bo dzień jest smutny, wręcz tragiczny, jak tragiczna jest ta ustawa dzisiaj przegłosowana. Oglądałam w nocy to, co się działo na komisji… I jaki był efekt? Wszyscy się dowiedzieliśmy rano: żadna poprawka opozycji nie została wzięta pod uwagę. Co tu zresztą mówić o poprawkach – to wszystko powinno wylądować w koszu, bo to jest zwyczajnie powrót do czasów słusznie minionych. Powrót bezczelny z przepisami jeszcze bardziej bezczelnymi niż w tamtych czasach.

Tym razem tylko kilkaset osób pojawiło się na Placu Daszyńskiego przed opolskim Sądem Okręgowym. Sędzia Monika Ciemięga nie chciała mówić o samej ustawie. – Co tu dużo gadać, wszystko możecie sami zobaczyć w internecie

-Wczoraj, zagończyk ministra sprawiedliwości, jeden z wiceministrów, mówił o tym, że wprowadza się w Polsce ustawę rodem z Francji. Mamy więc Paryż nad Wisłą – już wiadomo po co były te dwie wieże – drwił mecenas Seweryn Plebanek.

– Członkom Unii Europejskiej udało się zebrać wszystkie zasadnicze przepisy prawne wywodzone od prawa rzymskiego i postawić na ich straży odpowiednie międzynarodowe organy. Jedną z podstawowych zasad jest zasada niezawisłości sądu. To zasada bezwzględna. Ta ustawa ją znosi – mówił Plebanek.

Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar powiedział dziś w wywiadzie po swym wystąpieniu sejmowym przeciwko tej ustawie, że nie chciałby żyć w kraju w którym będzie ona obowiązywać – mówił mecenas Andrzej Sieradzki.

-Zauważcie: ile instytucji, ile autorytetów wypowiada się przeciwko tej ustawie: Rzecznik Praw Obywatelskich, Biuro Analiz Sejmowych, wydziały prawa, znakomici profesorowie, instytucje europejskie… a co mamy z drugiej strony? Młodych prawników i zdeterminowaną grupę posłów, z jednym na czele, którzy prezentują determinację iście bolszewicką w niszczeniu systemu prawnego, w niszczeniu praworządności, w wyprowadzaniu Polski z Unii Europejskiej.

Po raz pierwszy zdecdowała sie zabrać głos podczas spotkań Wolnych Ludzi Anna Ataman z Gogolina. Na początku głos się jej łamał, ale gdy zobaczyła, jak wszyscy uważnie jej słuchają, nabrala odwagi.  – Nie lubiłam poprzedniej władzy- mówiła -ale tej władzy się zwyczajnie boję. Nie mówmy, że zbliżamy sie do Turcji, my już mamy Turcję – przekonywała.

Barbara Skórzewska zwróciła uwagę na preambułę ustawy. Zachęcała do wysłuchania sejmowego wystąpienia Adama Bodnara, zapewniła, że wszyscy tu zgromadzeni będa z sędziami do końca. –  – Myślę tak jak wielu z Was, że sędziowie gremialnie powinni w tej chwili przestać orzekać – mówła – tak jak było we Francji. Rozumiem jakie to bedzie dla nich trudne.

Z kolei Monika Ciemięga przytoczyła dwa cytaty. Pierwszy z „Gry o Tron”. „Strach tnie głębiej niż miecze”. I pamietajmy o tym: ci którzy się nie boją są mniej narażeni niż ci, którzy się boją.

I drugi – jak powiedziała- z głupiutkiej książeczki: „póki jest ciasto – jest nadzieja”.

„Żeby nie narażać się na postępowanie dyscyplinarne Sędziowie powinni przesłać wszystkie sprawy do mgr Zerro, w celu otrzymania propozycji wyroku”- napisał dziś an fb Michał Goszczyński.

Hańba – to jedyne słowo jakim Wolni Ludzie z Opola określili przegłosowaną dziś przez PiS ustawę kagańcową

 

Fot. melonik

Udostępnij:
Wspieraj wolne media

Skomentuj

O Autorze

Dziennikarz, publicysta, dokumentalista (radio, tv, prasa) znany z niekonwencjonalnych nakryć głowy i czerwonych butów. Interesuje się głównie historią, ale w związku z aktualną sytuacją społeczno-polityczną jest to głównie historia wycinanych drzew i betonowanych placów miejskich. Ma już 65 lat, ale jego ojciec dożył 102. Uważa więc, że niejedno jeszcze przed nim.